18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Byli KPN-owcy grali dla lobbysty

Teresa Semik
Marek D.
Marek D. fot. władysław morawski
Dokąd zamierzał wyjechać lobbysta Marek D. na fałszywych, litewskich dokumentach, które załatwił dla niego Tomasz K., były działacz KPN i były poseł AWS na Śląsku?

- Jeszcze nie wiemy, ale mam nadzieję, że wyjaśni to dalsze śledztwo - mówi Zbigniew Pustelnik, naczelnik Wydziału Zamiejscowego Biura Prokuratury Krajowej w Katowicach. - Nie wszystkie osoby związane z tym przestępstwem zostały ustalone.

Po czwartkowym zatrzymaniu w Sopocie obydwaj podejrzani Marek D. i Tomasz K. trafili do Katowic. Tu prokuratorzy postawili im zarzut pomocnictwa w uzyskaniu fałszywych dokumentów. Trochę dziwny zarzut, bo komu pomagali?

- Zmierzamy do indywidualizacji zachowań sprawców - wyjaśnia enigmatycznie naczelnik Pustelnik. W rzeczywistości chodziło o to, jak podejrzewa prokuratura, że Marek D. zamierzał wyjechać z kraju pod fałszywym nazwiskiem, a Tomasz K. zadbał dla niego za granicą o lewe dokumenty. Ciekawe tylko, skąd były poseł KPN, później AWS, ma takie kontakty w świecie przestępczym, że jest w stanie załatwić Markowi D. fałszywy litewski paszport, dowód osobisty i prawo jazdy?

Nie ma wątpliwości, że sfałszowane dokumenty ze zdjęciami Marka D. znalezione zostały u Tomasza K. w czasie przeszukania. Były działacz KPN na Śląsku wycofał się z działalności politycznej, a po rozwodzie zamieszkał w Warszawie. Tam zajmował się działalnością gospodarczą, był widywany w spółkach Marka D.

Prokuratorzy z katowickiego wydziału Prokuratury Krajowej, którzy prowadzą śledztwo przeciwko Markowi D. m.in.o pranie brudnych pieniędzy, zajęli się też podejrzeniem o próbę jego ucieczki z kraju. Lobbysta siedział za kratkami od września 2004 r. do stycznia 2008 r. Gdy opuszczał katowicki areszt, został mu odebrany paszport i miał zakaz opuszczania kraju. W sobotę po południu katowicki Sąd Apelacyjny przedłużył mu stosowany wcześniej areszt o kolejne 3 miesiące. Jak uzasadniał sędzia Mirosław Ziała, istniała obawa utrudniania postępowania karnego w tej sprawie.

Prokuratura wniosła również o tymczasowe aresztowanie Tomasza K. i w sobotę wieczorem katowicki Sąd Rejonowy zgodził się z jej argumentacją. Były polityk KPN również trafił za kratki na trzy miesiące. Prokuratura obawiała się m.in. , że ucieknie on z kraju.

Dowody przeciwko podejrzanym, w postaci zabezpieczonych dokumentów, były mocne.

Choć Marek D. konsekwentnie powtarza, że jest niewinny, czegoś musi się bać. Lobbysta musiał planować ucieczkę z kraju, bo po co załatwiano dla niego fałszywe litewskie dokumenty.

Za kratkami od trzech miesiący przebywa też Krzysztof Maciej P.,prawa ręka Marka D. Również i P. był w przeszłości działaczem KPN i posłem na Sejm pierwszej i drugiej kadencji. Najpierw startował do parlamentu z rodzinnej Opolszczyzny, potem z Częstochowy. W 1998 roku w czasie rządów AWS został doradcą ówczesnego wojewody częstochowskiego Szymona Giżyńskiego, obecnie posła PiS-u. - Krzysztof Maciej P. został doradcą z nadania politycznego KPN i nie miałem wpływu na jego zatrudnienie - wyjaśnia poseł Szymon Giżyński. - W tamtym czasie wykazywał bliskie kontakty z resortem spraw wewnętrznych i administracji. Z szefem MSWiA i wicepremierem Januszem Tomaszewskim był po imieniu, znał podsekretarza w MSWiA Krzysztofa Lagę (również byłego działacza KPN). Z racji tych znajomości jednym z jego zadań było lobbowanie na rzecz utrzymania województwa częstochowskiego. Po pół roku z własnej woli zrezygnował z pracy w Częstochowie i przeniósł się do Warszawy bez podawania powodów.

Z Markiem D. Krzysztof Maciej P. włączał się w prywatyzację polskiego przemysłu stalowego, w tym huty Częstochowa. Zajmował się tak delikatną sprawą, jak wyposażenie luksusowego mercedesa dla łódzkiego barona i lewicowego posła Andrzeja Pęczaka. To ten słynny "wypasiony merol? miał być łapówką. W pabianickim sądzie toczy się już proces w tej korupcyjnej sprawie. Na tym nie skończyły się kłopoty Krzysztofa Macieja P. Niedawno usłyszał zarzut działania na szkodę spółek Marka D., którymi zarządzał. Nadal jest tymczasowo aresztowany.

Marek D., z wykształcenia prawnik, właściciel kilku spółek, fotografował się z brytyjską królową Elżbietą II, kupił drużynę polo, kolorowa prasa rozpisywała się o jego mieszkaniach w Monte Carlo i Londynie. Lobbysta uczestniczył w prywatyzacji wielu polskich przedsiębiorstw. Już zza krat atakował otoczenie Aleksandra Kwaśniewskiego, jak na razie - bezskutecznie.

W przeszłości mieli wspólne interesy. Teraz łączy ich areszt

Tomasz K. ma 48 lat. W 1991 r. został posłem z ramienia KPN, a w 1997r. - wystartował do Sejmu z listy AWS. KPN opuścił w połowie lat 90., przechodząc do utworzonej przez Adama Słomkę KPN-OP. Z klubu parlamentarnego AWS odszedł w 1998 r. i działał w Alternatywie Ruchu Społecznym. Zasłynął jako oskarżyciel premiera Buzka o współpracę z bezpieką.

Marek D. prawnik i filozof ma 47 lat. Zarabianie pieniędzy, a nie polityka, stało się jego namiętnością, obojętne mu było z kim robi interes ? z lewicą czy prawicą. Pierwsza jego firma Proxy zdobyła kontrakt w zbrojeniówce. Jego szwajcarskie konta prowadził Peter Vogel zwany "kasjerem lewicy" , który od marca br. przebywa w areszcie na wniosek katowickich prokuratorów.

Krzysztof Maciej P. ma 50 lat, z zawodu elektromonter. Do Sejmu I kadencji wybrany z listy KPN z Opolszczyzny, na II kadencję wybrany z Częstochowy. W czasie próby rozłamu w KPN w 1994 r. najpierw stanął po stronie L. Moczulskiego, potem zbliżył się do A. Słomki i był uważany za jego doradcę. Przez lata był prokurentem lobbystycznej spółki Triton Holding Marka D.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!