Chcą odejść z kopalni. Tysiące górników wybierają urlop górniczy lub odprawę pieniężną

W przypadku Polskiej Grupy Górniczej i Katowickiego Holdingu Węglowego ankiety miały wyłącznie charakter sondażowy i ich celem było zbadanie zainteresowania skorzystaniem z PDO, natomiast w Jastrzębskiej Spółce Węglowej pracownicy ruchu Jas-Mos składali już wstępne deklaracje korzystania z tych pakietów osłonowych.

Jak zapewnia Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka prasowa spółki - każdy pracownik będzie miał szansę wycofać się ze złożonej deklaracji, ale jeśli z PDO chciałby jednak skorzystać (deklaracje w ruchu Jas-Mos są zbierane do końca czerwca), będzie miał jeszcze szansę zmienić zdanie. Prawdopodobnie na  początku lipca pytania w tej sprawie zostaną skierowane do pozostałych pracowników JSW.

Do wczoraj w ruchu Jas-Mos chęć skorzystania z urlopu górniczego zadeklarowało ok. 370 pracowników, a ponad 30 z jednorazowych odpraw pieniężnych. Spółka aktualnie zatrudnia prawie 24 tys. osób, z czego 3,8 tys. jest uprawnionych do skorzystania z urlopów górniczych.

W PGG więcej chętnych

W poniedziałek natomiast zakończyła się ankieta prowadzona wśród pracowników Polskiej Grupy Górniczej. Wynika z nich, że z pakietów osłonowych chce skorzystać o ok. 500 osób więcej niż przewidywano wcześniej. Przypomnijmy, że w porozumieniu z kwietnia tego roku (otworzyło drogę do powołania PGG na zgliszczach Kompanii Węglowej) jest zapis, że taką wolę  wstępnie wyrażało od 3,8 do 4 tys. osób. Po zsumowaniu wyników ankiet 4,5 tys.

Tomasz Głogowski, rzecznik PGG, nie jest zaskoczony wzrostem tego zainteresowania.

- Łączna liczba osób, które spełniają wymagane kryteria, to ok. 6 tys. Spodziewaliśmy się, że to zainteresowanie będzie przekraczało 4 tys. - mówi rzecznik i nie wyklucza, że w momencie przekazywania majątku nieprodukcyjnego do SRK  liczba chętnych może wzrosnąć.

Bogusław Hutek, przewodniczący Solidarności w PGG, również nie jest zaskoczony wynikami ankiet. - Problem jest inny: zarząd musi teraz pokazać, ilu fachowców - elektryków, ślusarzy, kombajnistów - chce odjeść z  poszczególnych kopalni i czy na tych kopalniach będzie można tych ludzi zastąpić - mówi związkowiec.

Odchodzą potrzebni

Spółką, która jako pierwsza zdecydowała się przeprowadzić ankiety dot.yczące chęci skorzystania z pakietów osłonowych był Katowicki Holding Węglowy - tam sondaż został przeprowadzony na początku kwietnia. Wojciech Jaros, rzecznik prasowy spółki, poinformował, że spośród 13,5-tysięcznej załogi  1,7 tys. osób chciałoby skorzystać z urlopu górniczego lub jednorazowej odprawy (w tym 1,4 tys. pracowników dołowych).
Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki, przyznaje, że 6,6 tys. deklaracji skorzystania z PDO to bardzo dużo.

 -To często ludzie, którzy mają największe kompetencje i są górnictwu bardzo potrzebni. Niestety, ludzi wystraszyli się tego, co dzieje się wokół branży: ciągłe kryzysy, problemy. Ludzie nie widzą w tym szansy. To samo dzieje się zresztą ze szkolnictwem - szkoły nie chcą odtwarzać klas górniczych. Redukuje się najważniejszy potencjał polskiego górnictwa, czyli kadry - mówi Markowski.

Urlopy i odprawy

Z pakietu osłonowego mogą skorzystać pracownicy kopalń (lub ich części), które są przekazywane do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Urlop górniczy przysługuje pracownikom dołowym, którym brakuje maks. 4 lat do emerytury. Przechodząc na to świadczenie, będą otrzymywać 75 proc. pensji plus 1/12 barbórki, 1/12 nagrody rocznej i 1/60 nagrody jubileuszowej. Pracownicy zakładów przeróbki mechanicznej  mogą przejść na urlop maks. 3 lata przed uzyskaniem praw emerytalnych. Jednorazowa odprawa pieniężna wypłacana jest pracownikom zatrudnionym przez co najmniej 5 lat w przedsiębiorstwie górniczym . To 12-krotność średniego miesięcznego wynagrodzenia z pierwszego półrocza poprzedzającego rozwiązanie umowy (może być też 8- lub 4-krotność, gdy umowa zostanie rozwiązana później).

Do końca 2018 roku na działania związane z restrukturyzacją górnictwa przeznaczono w  budżecie państwa ok. 3 mld zł. Mariusz Kozłowski, naczelnik wydziału prasowego ministerstwa energii, mówi, że uwzględniając aktualne zainteresowanie zw. z pakietami osłonowym i biorąc pod uwagę rezerwę celową przeznaczoną dla górnictwa w tym roku budżetowym, można (ostrożnie) stwierdzić, iż pieniędzy na ten cel powinno wystarczyć.