Chęciński: Rząd po raz kolejny kombinuje, jak zaorać samorząd. Prezydent Sosnowca ostro o nowych planach rządu

30 lat od wolnych wyborów w Polsce. Arkadiusz Chęciński ostro o obecnych rządach PiS

27 maja obchodzimy wyjątkowy dzień. To rocznica 30 lat pierwszych wolnych wyborów samorządowych w Polsce od czasów II wojny światowej. Wielu prezydentów i urzędników podsumowuje różne działania w samorządach na przestrzeni lat. Arkadiusz Chęciński wybiega jednak w przyszłość, która według niego wygląda dość niepewnie. W swoim wpisie na Facebooku skrytykował obecny rząd i jego ingerencje w to, co tworzą samorządy.

Swój wpis rozpoczął od chwalenia tego okresu 30-lecia, dzięki któremu lokalne władze mogły pomóc w rozwoju miast i społeczeństw. Jednak ta piękna wizja, ma być według niego zepsuta wkrótce przez obecnie rządzących.

- Jednak z zazdrością na dokonania samorządu patrzy rząd, który po raz kolejny kombinuje pod stołem, jak je "zaorać"‼ Mówię o przyjętym i skierowanym do Sejmu projekcie ustawy, pozwalającej Radzie Ministrów, na wniosek Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ingerować w zatrudnienie w samorządach terytorialnych, zobowiązywać do zwalniania pracowników lub obniżania im wynagrodzenia. Rząd niczym komitet centralny chce decydować o zatrudnieniu w poszczególnych samorządach, kogo zwolnić czy komu obniżyć pensję. Nie chodzi o prezydentów, burmistrzów czy wójtów, ale o zwykłych urzędników i pracowników JST - kieruje swoje słowa do mieszkańców i swoich obserwatorów.

Prezydent Sosnowca wspomina także o tym, że rząd chce decydować o ilości zatrudnionych pracowników służby zdrowia na szpitalnych oddziałach, w przychodniach czy teatrach i muzeach.

Pan Prezydent chwali się, że 500+ czy też trzynasta emerytura pochodzi z jego pieniędzy i rządu, a kwestia wyższych opłat za śmieci to samorządy - Arkadiusz Chęciński

Arkadiusz Chęciński odniósł się także do prezydenta Dudy i jego wizerunku oraz problemami z wzrastającymi cenami wywozów śmieci.

- To wszystko doskonale wpisuje się w narrację przedstawianą również przez Prezydenta Dudę. Przypadkowe nagrania pokazało, jak wygląda rozmowa z potencjalnym wyborcą. Pan Prezydent chwali się, że 500+ czy też trzynasta emerytura pochodzi z jego pieniędzy i rządu, a kwestia wyższych opłat za śmieci to samorządy. Zapominając zupełnie, że to i prezydent, i rząd podpisują się pod ustawami dotyczącymi gospodarki odpadami - napisał prezydent Sosnowca.

Przypomniał także słowa Margaret Thatcher: "Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy" i dodał, że prezydent Duda podpisuje to, co co mu przyniosą.

Swój wpis prezydent Sosnowca kończy wyliczeniami oraz pytaniami retorycznymi, w których widać mnóstwo obaw odnośnie przyszłości samorządu:

- Kolejne ograniczenia, odbieranie źródeł finansowania, mniejsze kompetencje, zwiększanie wymagań, próby centralnego sterowania, a wszystko to kosztem Was - Mieszkańców. Czy tak będzie wyglądała kolejna dekada samorządów? Czy czeka nas PRL bis, kiedy to kilku smutnych panów, w zaciszu swoich gabinetów, decydowało o całej Polsce? - pisze Arkadiusz Chęciński.

Pełny wpis możemy zobaczyć poniżej: