MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co siódmy pierwszoklasista w Zabrzu ma podwyższony cholesterol. Śląskie Centrum Chorób Serca bije na alarm!

Magdalena Grabowska
Magdalena Grabowska
Co siódmy pierwszoklasista w Zabrzu ma podwyższony cholesterol. Śląskie Centrum Chorób Serca przeprowadziło badania w 38 szkołach. Pielęgniarki próbki krwi od 661 uczniów klas pierwszych.
Co siódmy pierwszoklasista w Zabrzu ma podwyższony cholesterol. Śląskie Centrum Chorób Serca przeprowadziło badania w 38 szkołach. Pielęgniarki próbki krwi od 661 uczniów klas pierwszych. Magdalena Grabowska/Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu
Te dane są zatrważające. Akcja "Lipidogram dla pierwszaka", przeprowadzona przez Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu pokazała, że prawie 15 proc. przebadanych dzieci ma zaburzenia gospodarki lipidowej. Dzieci, u których wykryto podwyższone stężenie cholesterolu, zostały skierowane na dalsze badania. Zabrzańscy lekarze mają nadzieję, że wzbudzą zainteresowanie w Ministerstwie Zdrowia i Narodowym Funduszu Zdrowia.

Co siódmy pierwszoklasista w Zabrzu ma podwyższony cholesterol

Jak wyjaśnia prof. Piotr Przybyłowski, dyrektor naczelny Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, lipidogram to badanie, które pokazuje poziom lipidów, czyli tłuszczy w organizmie.

- Przede wszystkim chodzi o cholesterol, jego frakcje, ale również trójglicerydy. Badanie pokazuje nam, jaki jest metabolizm gospodarki tłuszczowej w naszym organizmie. Skąd pomysł, żeby takie badanie przeprowadzić u pierwszoklasistów? Wiemy już z poprzednich badań, że osoby, które mają zaburzenia gospodarki cholesterolowej są narażone na przedwczesną miażdżycę. Skądinąd wiadomo, że jest cała grupa genetycznie uwarunkowanych ciężkich chorób zwanymi rodzinną hipercholesterolemią - czyli rodzinnym podwyższonym cholesterolem - wyjaśnia.

Zespół Śląskiego Centrum Chorób Serca przeprowadził badania na pierwszoklasistach w Zabrzu. W akcji wzięło udział 38 szkół, w tym 661 przebadanych uczniów klas pierwszych, którzy uczęszczają do zabrzańskich szkół. Według danych szpitala, 80 proc. rodziców podpisało wstępne zgody na badania, a 51 proc. zgłosiło się na nie ze swoimi dziećmi. 4 szkoły na terenie Zabrza nie były zainteresowane akcją. Z przeprowadzonych badań wynika, że prawie 15 proc. przebadanych dzieci ma zaburzenia gospodarki lipidowej.

- Co dalej? Dzieci zostaną poddane badaniom szczegółowym w naszej poradni kardiologicznej. Również rodzeństwo tych dzieci oraz rodzice zostaną zaproszeni do poradni kardiologicznej. Zbadamy ich poziom cholesterolu. Określimy czynniki ryzyka i wprowadzimy zasady profilaktyki, żeby dzieci i ich rodzice uniknęli przedwczesnego zawału serca czy udaru mózgu - wyjaśnia.

Nie wszyscy mieli tyle szczęścia.

- Mąż w wieku 45-lat zmarł na zawał, biegając. To był człowiek szczupły, wysportowany, zdrowy. Powinnam badania zrobić wcześniej. To jest tak świeże, że odłożyłam to na później. Dzięki akcji nabrało to jakiegoś tempa. Uważam, że takie badania powinny być wprowadzone nie tylko dla pierwszaków i nie tylko w Zabrzu, ale w całej Polsce - twierdzi Agnieszka Pawałka, matka dziewczynek, które przeszły badania w ramach programu "Lipidogram dla pierwszaka". Wykazały, że jej córki mają podwyższony cholesterol.

- Miały później wykonane echo serca, na którym wyszło bez wady strukturalnej. Na kolejny etap leczenia musimy zgłosić się do poradni chorób metabolicznych. Dzieci są małe, więc nie wiem czy będzie jakiekolwiek leczenie wdrożone. Można jednak wprowadzić profilaktykę, można się badać co pół roku, monitować i trzymać rękę na pulsie żeby nie było kłopotu - dodaje.

Prof. Mariusz Gąsior ma nadzieję, że pierwsze wyniki wzbudzą zainteresowanie w Ministerstwie Zdrowia i Narodowym Funduszu Zdrowia.

- Wtedy wspólnie może uda się stworzyć takie podstawy do krajowego programu przedwczesnego wykrywania miażdżycy. Muszę powiedzieć również, że na ten moment trwają rozmowy w Krajowej Radzie ds. Kardiologii. Szefowa rady ma być zainteresowana wdrożeniem takiego projektu w całym kraju - powiedział prof. Mariusz Gąsior, dodając że przykładem dobrze funkcjonującego, ogólnokrajowego systemu wykrywania zaburzeń lipidowych jest Słowenia. Od 20 lat system ten funkcjonuje w społeczeństwie, co przełożyło się na prawie 50 proc. zmniejszenie ryzyka zgonu z powodów sercowo-naczyniowych.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni