Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz częściej robimy zakupy w sklepach. Najchętniej wybieramy dyskonty, ale i hipermarkety cieszą się coraz większym powodzeniem

OPRAC.:
Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Coraz częściej i chętniej robimy zakupy stacjonarne. Wybieramy głównie dyskonty Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Coraz częściej i chętniej robimy zakupy stacjonarne. Wybieramy głównie dyskonty Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE arc
Ograniczenia spowodowane pandemią odchodzą w zapomnienie. Coraz częściej i chętniej znów robimy zakupy w sklepach stacjonarnych. Po analizie zachowań ponad 1,2 mln konsumentów okazało się, że w ubiegłym roku roku ruch w największych formatach handlowych na rynku zwiększył się łącznie o 11,2 proc. w porównaniu z 2021 rokiem. Zdecydowanie najchętniej odwiedzamy dyskonty, które dziś mają w ofercie wszystko to, co klientom jest -najbardziej potrzebne, a do tego w całkiem konkurencyjnych cenach.

Dyskonty są aktualnie liderem ze wzrostem rok do roku o 14,9 proc. Na drugim miejscu są hipermarkety – 10 proc., a na trzecim – supermarkety – 6,4 proc.. Jak się okazuję, cały rynek rok do roku stracił 8,3 proc. kupujących. Tylko hipermarkety zyskały 2 proc..

Dyskonty zanotowały spadek o 8,1 proc., a supermarkety – o 17,7 proc.. Za to dyskonty zwiększyły swój udział w rynku o 1,7 punktów procentowych rok do roku. W przypadku hipermarketów zmniejszył się on o 0,1 punktów procentowych rok do roku. Z kolei supermarkety odnotowały stratę na poziomie 1,6 punktów proc.

Autorzy badania zwracają też uwagę na to, że tzw. współodwiedzalność sklepów ww. formatów przekroczyła już w niektórych przypadkach 90 proc.. Dane także mówią wprost o słabnącej lojalności klientów.

Firma technologiczna Proxi.cloud zbadała zachowania przeszło 1,2 mln unikalnych konsumentów, którzy łącznie odwiedzili ponad 13,5 tys. placówek handlowych, zlokalizowanych w 16 województwach w Polsce. Dane zgromadzone zostały za pomocą aplikacji mobilnych wykorzystujących technologię opartą o geofencing. Analiza wykazała, że w zeszłym roku ruch w dyskontach, supermarketach i hipermarketach, wzrósł o 11,2 procenta rok do roku.

– Wzrost ruchu jest wynikiem inflacji i podwyżek cen produktów. Klienci poszukują korzystnych ofert artykułów codziennego zapotrzebowania i w związku z tym odwiedzają wiele punktów sprzedaży. Dlatego wszystkie formaty handlu detalicznego powinny brać pod uwagę słabnącą lojalność klientów do miejsc zakupu – mówi dr Urszula Kłosiewicz-Górecka z Foresightu Gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym (PIE).

Dyskontów jest najwięcej, a i oferta trafia w oczekiwania klientów

Patrząc na poszczególne formaty, widać, że liderem są dyskonty. W tym formacie ruch wzrósł o 14,9 proc.. Na drugim miejscu są hipermarkety – 10 proc., a na trzecim – supermarkety – 6,4 proc..

– Te wyniki nie są zaskakujące, ponieważ dyskonty stanowią największą grupę pod względem liczby sklepów. Tego typu sieci stale powiększają bazę placówek. Co do zasady ich oferty są też postrzegane jako najtańsze na rynku – mówi Miłosz Sojka z Proxi.cloud.

Z badania wiemy też, że w ubiegłym roku w porównaniu z 2021 r. zmniejszyła się o 8,3 proc. liczba konsumentów odwiedzających analizowane formaty. Tylko hipermarkety odnotowały wzrost – o 2 proc. Dyskonty zaliczyły spadek o 8,1 proc., a supermarkety – o 17,7 proc.

– Niewielki wzrost, odnotowany przez hipermarkety, to skutek punktu odniesienia, czyli niskiej liczby klientów w ubiegłym roku i prawdopodobnie zasługa rozszerzonej oferty marek własnych, atrakcyjnych cenowo dla klientów. Natomiast ogólny spadek liczby klientów w sklepach jest następstwem oddziaływania szeregu czynników. Zmalała siła nabywcza Polaków, przez co ograniczali oni wydatki. Z danych GUS dotyczących koniunktury konsumenckiej wynika, że konsumenci mają obawy co do przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego i możliwości dokonywania ważnych zakupów. Do tego boją się utraty pracy lub zaprzestania prowadzenia własnej działalności. Niepewność sytuacji gospodarczej sprawia, że ostrożniej podchodzą do swoich wydatków – dodaje dr Kłosiewicz-Górecka.

Eksperci komentujący wyniki zwracają uwagę na to, że ruch w placówkach wzrósł, ale liczba kupujących spadła. Zdaniem dr Jolanty Tkaczyk, szefowej Katedry Marketingu Akademii Leona Koźmińskiego, taka sytuacja może oznaczać, że mniejsza liczba klientów częściej odwiedza wybrane sklepy, robiąc skromniejsze zakupy. Byłoby to zgodne z trendami wskazującymi na procesy dostosowawcze konsumentów związane z ograniczaniem jednorazowych wydatków, a także ze wzrostem popularności zakupów online.

– Klienci odwiedzają sklepy częściej i tracą przywiązanie do sieci, co w konsekwencji zwiększa tzw. współodwiedzalność sklepów. W trakcie pandemii urosła ona do rekordowych poziomów. W zeszłym roku widzieliśmy dalszy, choć nieznaczny, wzrost współdzielenia baz klientów przez sklepy – wyjaśnia ekspert z Proxi.cloud.

Według analizy, tzw. współodwiedzalność sklepów w niektórych przypadkach sięga już ponad 90%. Oznacza to, że dochodzi do granicznego punktu i raczej powinna wyhamowywać. Jednak to wcale nie znaczy, że w przyszłości jeszcze się nie powiększy.

– Nasze dane potwierdzają też, że część użytkowników przestaje odwiedzać dany format, wpływając tym samym na spadki poszczególnych sklepów lub nawet straty całego rynku. Dla sieci handlowych mogą to być niepokojące sygnały, skłaniające m.in. do pogłębionej analizy ofert handlowych – zwraca uwagę Miłosz Sojka.

Patrząc na udział poszczególnych formatów w łącznym ruchu, można zauważyć, że tylko dyskonty odnotowały wzrost rok do roku. – o 1,7 punktów procentowych. Hipermarkety zaliczyły spadek o 0,1 punktów proc. Z kolei supermarkety straciły 1,6 punktów proc.

Jak podkreśla dr Kłosiewicz-Górecka, te wyniki mówią supermarketom o potrzebie optymalizacji struktury asortymentu i rozwinięcia oferty tańszych zamienników, których obecnie poszukują klienci.

– Popularność dyskontów jako miejsca realizowania stacjonarnych zakupów codziennych jest niekwestionowana. Wygrywają poziomem cen, ofertą i lokalizacją blisko klienta. Dalsze spadki udziałów w rynku innych formatów są nieuchronne, choć np. hipermarkety starają się nadrabiać propozycją zakupów online. Natomiast supermarkety jako forma handlu detalicznego powoli się wyczerpują. Trudno im konkurować z dyskontami poszerzającymi swoją ofertę o produkty premium i hipermarketami oferującymi szerszy i głębszy asortyment – podsumowuje ekspertka z Katedry Marketingu Akademii Leona Koźmińskiego.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera