Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: 18-latka pobiła nastolatki z Ukrainy. Wkrótce stanie przed sądem

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
18-latka, która pobiła nastolatki z Ukrainy, wkrótce stanie przed sądem
18-latka, która pobiła nastolatki z Ukrainy, wkrótce stanie przed sądem ARC NM
Wkrótce przed sądem stanie 18-latka z Częstochowy. Jest ona oskarżona o pobicie nastolatek z Ukrainy. Dziewczyna rzuciła się na nie z powodu ich przynależności narodowej. Jedną ze swoich ofiar uderzyła w twarz, a drugą kopnęła kolanem w głowę i brzuch.

Do zdarzenia doszło 12 kwietnia 2022 roku. 17-letnia wówczas uczennica jednego z częstochowskich techników, przechodziła w towarzystwie znajomego przez Skwer Solidarności w Częstochowie.

- W pewnym momencie podeszła do przebywających tam dziewczyn z Ukrainy w wieku 15 lat i z powodu ich przynależności narodowej znieważyła je słowami powszechnie uznanymi za obelżywe. Następnie uderzyła jedną z dziewczyn w twarz, a drugą chwyciła za włosy i popchnęła, co spowodowało, że pokrzywdzona upadła na ziemię. Wtedy kopnęła dziewczynę kolanem w głowę i brzuch. Potem została odciągnięta przez znajomego, z którym oddaliła się z miejsca zdarzenia - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Następnego dnia jedna z pokrzywdzonych zauważyła sprawczynię pobicia na ulicy. O całym zajściu poinformowała, więc swoją ciotkę. Ta zatrzymała agresorkę i zapytała, dlaczego poprzedniego dnia zachowała się w sposób niewłaściwy wobec 15-latek.

- Wtedy oskarżona znieważyła kobietę z powodu jej przynależności narodowej, używając słów powszechnie uznanych za obelżywe. Przed oddaleniem się uczennicy pokrzywdzona zdołała zrobić jej zdjęcie - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek.

Śledczy ustalili, kim była agresorka.

- W postępowaniu uczennicy przedstawiono zarzuty popełnienia przestępstw stosowania przemocy wobec obywateli Ukrainy i publicznego ich znieważenia z powodu przynależności narodowej. Jednocześnie prokurator uznał, że przestępstwa te mają charakter chuligański, gdyż sprawca działał publicznie bez powodu, okazując w ten sposób rażące lekceważenie porządku prawnego - tłumaczy prokurator Tomasz Ozimek.

Przesłuchana przez prokuratora podejrzana przyznała się do zarzucanych jej przestępstw i wyjaśniła, że żałuje swojego postępowania. Oskarżona nie była w przeszłości karana.

Przestępstwo stosowania przemocy z powodu przynależności narodowej jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

- W przypadku przestępstwa w charakterze chuligańskim sąd wymierza karę w wysokości nie niższej od dolnej granicy zagrożenia ustawowego zwiększonego o połowę. Ponadto warunkowe zawieszenie wykonania kary może nastąpić jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach - podsumowuje prokurator Tomasz Ozimek.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera