MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa. 40. Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Sporcie Pożarniczym. Ekstremalnie trudne konkurencje!

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W Częstochowie odbyły się dwudniowe 40. Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Sporcie Pożarniczym. Strażacy musieli zmierzyć się z licznymi konkurencjami, ale i z własną wytrzymałością fizyczną i psychiczną.

Mistrzostwa Polski w Sporcie Pożarniczym w Centralnej Szkole Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie były podsumowaniem całorocznego szkolenia sportowego strażaków, prowadzonego we wszystkich jednostkach Państwowej Straży Pożarnej.

Jak mówią w częstochowskiej szkole pożarniczej, sport pożarniczy to pokaz sprawności strażaka. Element wyszkolenia i przygotowania do wykonywania zawodowych zadań, często tych najtrudniejszych, które wymagają dużego wysiłku fizycznego, szybkości działania, refleksu, opanowania i działania w zespole. To wszystko można było zobaczyć w ciągu dwóch dni w ramach rywalizacji i sportowego wysiłku strażaków.

Po raz kolejny Mistrzostwa Polski w Sporcie Pożarniczym stały się nie tylko najważniejszym sprawdzianem sprawności fizycznej startujących strażaków, ale także pokazem specyfiki służby. Zawody obfitowały w zaciętą rywalizację, ale rozgrywaną zgodnie z zasadami i duchem Fair Play.

Rywalizacja między zawodnikami odbywała się w czterech konkurencjach. Pierwszą z nich był pożarniczy tor przeszkód – konkurencja polegała na przebiegnięciu 100 m. i równoczesnym wykonaniu następujących czynności: pokonaniu ściany,
rozwinięciu i połączeniu 2 odcinków węża pożarniczego W52, pokonaniu równoważni, podłączeniu jednego końca linii wężowej do nasady rozdzielacza, a drugiego do prądownicy. Drugą konkurencją było wspinanie przy użyciu drabiny hakowej. To jedna z bardziej widowiskowych konkurencji - zawodnik trzymając drabinę hakową, dobiegał do wspinalni i zacinając drabinę o parapet okna na poszczególnych piętrach, wspinał się na trzecie piętro. Przedostatnią konkurencją była sztafeta 4x100 m z przeszkodami. W konkurencji startowało 4 zawodników, a każdy z nich miał do przebiegnięcia 100 metrów pokonując przeszkodę. Ostatnią konkurencją były ćwiczenie bojowe, które wykonywało 7 strażaków, mających do dyspozycji: motopompę, dwa odcinki węża ssawnego W 110, smok ssawny, 3 odcinki węża W 75, 4 odcinki węża W 52, rozdzielacz i 2 prądownice. Zawodnicy mieli w tej konkurencji za zadanie zbudować linię ssawną do ustawionego obok motopompy zbiornika, linię główną i 2 linię gaśnicze, a na końcu napełnić 10 l zbiornik wodą podawaną przez otwory nalewowe w tarczach.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni