Częstochowa miastem przyjaznym jerzykom. W mieście jest już 7 tysięcy tych ptaków, które od środy mają w mieście specjalną tablicę

Po okresie, w którym populacja jerzyków w Częstochowie zmniejszała się z powodu kurczenia się możliwości gniazdowania, ptaki ponownie coraz częściej wybierają miasto jako miejsce do zamieszkania. Duża w tym zasługa społeczników zaangażowanych w inicjatywę „Akcja Jerzyk w Dzielnicy Stradom”, ale także działaniom miasta, dzięki którym coraz więcej budek pojawia się na budynkach znajdujących się w zasobach miejskich, w tym na szkołach i urzędach.

- W Częstochowie szacuje się już liczbę budek dla jerzyków na ok. 7 tysięcy. Inne miasta zaczynają się wzorować na doświadczeniach Częstochowy oraz społecznej akcji „Jerzyk w dzielnic Stradom” – mówi prezydent miasta Krzysztof Matyjaszczyk. – Jerzyk zasługuje więc na szerszą informację w przestrzeni miejskiej, stąd inicjatywa postawienia przez społeczników tablicy na skwerze w samym centrum miasta.

Społecznicy z dzielnicy Stradom, prowadzą od trzech lat akcję promowania i wieszania budek dla jerzyków, a jednocześnie edukują na ich temat. Budki pojawiają się na kolejnych miejskich budynkach publicznych, ale także na wielu domach prywatnych, oczywiście nie tylko w dzielnicy Stradom (w tej dzielnicy jest ich obecnie ponad tysiąc).

- Jerzyk żyje 21 lat i wraca do miejsca, w którym się urodził i wychował, dlatego warto walczyć o te ptaki – przypomina Monika Gałwa-Widera, jedna z liderek społecznej akcji. – W ostatnich dwóch sezonach udało nam się uratować 200 jerzyków, a w ciągu trzech lat akcji populacja jerzyka w Częstochowie zwiększyła się o ok. 30%.

„Akcja Jerzyk w Dzielnicy Stradom” to społeczna inicjatywa zapoczątkowana przez Jacka Tomasza Suchomela, który rozpoczął akcję tworzenia lepszych warunków do osiedlania się jerzyka w Częstochowie. Zainteresowanie tym pożytecznym ptakiem wzrosło na tyle, że akcje edukacyjne prowadzone przez społeczników ze Stradomia oraz montaże budek odbywają się w całym mieście, są też inspiracją do podobnych akcji w innych zakątkach Polski.

Z jednej strony w mieście jest więc bardzo mocno rozwinięta akcja edukacyjna związana z pożytkami z obecności jerzyków, a z drugiej strony - co roku przybywa dużo budek na elewacjach budynków prywatnych i miejskich, dzięki czemu mamy m.in. znacząco mniej komarów.