Dźgnął nożem kolegę po pijaku
Po kilku miesiącach śledztwa Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko Stanisławowi Ż., dotyczący usiłowania zabójstwa poprzez ugodzenie nożem znajomego.
Z przebiegu zdarzeń, które zostały ustalone przez śledczych wynika, że 10 kwietnia 2021 roku do mieszkania 74-letniego Stanisława Ż., znajdującego się w częstochowskiej dzielnicy Gnaszyn, przyszedł jego znajomy Artur P. w towarzystwie swojej partnerki. Goście przynieśli ze sobą znaczną ilość alkoholu, który następnie był spożywany przez wszystkich obecnych. W trakcie spotkania, które odbywało się w kuchni, Stanisław Ż. kroił warzywa nożem o 30 centymetrowej długości ostrza.
W pewnym momencie oskarżony wypowiedział słowa „żeby Artur nie podskakiwał” i podszedł do Artura P., a następnie bez ostrzeżenia zadał mu nożem jeden cios w brzuch. W wyniku uderzenia nożem pokrzywdzony odniósł ciężkie i zagrażające życiu obrażenia w postaci rany kłutej wątroby z krwotokiem do jamy brzusznej. Przeżył tylko dzięki szybkiej interwencji pogotowania ratunkowego, które przewiozło go szpitala.
Przeprowadzone wobec Stanisława Ż. badanie wykazało około 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Sprawca przyznał się do winy
Przesłuchany przez prokuratora pod zarzutem usiłowania zabójstwa Stanisław Ż. nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i wyjaśnił, że pokrzywdzony nadział się na szklankę z wodą, którą popijał alkohol. Następnie zmienił wyjaśnienia i stwierdził, że Artur P. ze złości sam dźgnął się nożem.
Nie przeocz
Podczas kolejnego przesłuchania powiedział, że ktoś go pociągnął za rękę w chwili, gdy doszło do ugodzenia pokrzywdzonego nożem. Wyjaśnienia podejrzanego zostały uznane przez prokuratora za zupełnie niewiarygodne, gdyż są sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym, a w szczególności z zeznaniami świadków. Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie.
- Na podstawie opinii biegłych lekarzy psychiatrów stwierdzono, że sprawca w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów nie miał zniesionej zdolności rozumienia znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem, czyli był w pełni poczytalny. Stanisław Ż. nie był w przeszłości karany - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Przestępstwo zabójstwa jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 8 do 15 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Taką samą karą jest zagrożone usiłowanie zabójstwa.
Musisz to wiedzieć
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?