Częstochowa. Prezydent Częstochowy naciska na Trzecią Drogę kierując do sejmu apel w sprawie praw kobiet

W apelu prezydenta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka czytamy, że "15 października 2023 roku wysiłkiem milionów Polek i Polaków wróciliśmy na drogę demokracji i poszanowania prawa".

To zaufanie jednak nie jest dane raz na zawsze i nie jest dane za darmo. Apeluję do Was jako prezydent Częstochowy, miasta, które jako pierwsze w Polsce 12 lat temu wprowadziło finansowanie zabiegów in vitro z budżetu miasta. Czas zrealizować obietnice dane kobietom w kampanii wyborczej. Teraz jest czas działania, a nie za miesiąc czy po następnych wyborach. W kampanii wyborczej padały jasne deklaracje dotyczące podstawowych praw kobiet - czas by stały się one prawem zapisanym w ustawach. Miliony kobiet najpierw protestowały, potem dały zwycięstwo demokratycznej opozycji w wyborach. Czas spłacić ten dług. Apeluję do Was o podjęcie natychmiastowych działań i pokazanie, że Sejm Rzeczypospolitej wybrany 15 października wywiązuje się z obietnic i danego słowa - przekonuje Krzysztof Matyjaszczyk.

Przypomnijmy, że wtorek marszałek Sejmu ogłosił swą decyzję, że projektami dotyczącymi aborcji - złożonymi przez Lewicę, KO i Trzecią Drogę - Sejm zajmie się 11 kwietnia, tuż po wyborach samorządowych. Decyzja ta wzbudziła mocny sprzeciw Lewicy, która domagała się, by jeszcze na obecnym posiedzeniu Sejmu rozpoczęto prace nad tymi projektami.

Hołownia pytany w czwartek przez dziennikarzy w Sejmie o reakcje po jego decyzji podkreślił, że temat aborcji zawsze wzbudza bardzo gorące emocje polityczne. Ocenił zachowanie Lewicy jako "konfrontacyjne i bardzo agresywne", ale zaznaczył, że rozumie, iż "jest taka forma wyrażania swoich przekonań i poglądów". Przyznał ponadto, że rozumie iż posłankom Lewicy bardzo zależy na tym, o co walczą.

W piątek 8 marca w Częstochowie Ogólnopolski Strajk Kobiet, podobnie jak w innych miastach kraju, organizuje w tej sprawie demonstrację o godz. 17 na placu Biegańskiego.