Częstochowa: Zdechłe zwierzęta i nieczystości na terenie firmy wywożącej śmieci

- To kompletne nieporozumienie - odpowiadają w firmie.

Sita odbierająca odpady od znacznej części mieszkańców Częstochowy w lutym br. złożyła wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na dostosowaniu istniejącego obiektu zlokalizowanego na bazie firmy, do tymczasowego gromadzenia odpadów przy ul. Dębowej 26/28. Wywołało to sprzeciw okolicznych mieszkańców.
- Mam działkę położoną tuż obok placu Sity, to, co już się tam wyprawia, to koszmar - twierdzi Irena Palus. - Firma składuje u siebie olbrzymie ilości soli do posypywania ulic, a ponieważ jest ona nieprzykryta, wiatr rozwiewa ją wszędzie. Po deszczu sól z wodą spływa na inne posesje, w tym także do rzeki.

Mieszkańcy skarżą się również, że do składowania soli używają boksów wykonanych ze starych podkładów kolejowych, które są nasączone toksycznymi substancjami. Ponieważ Sita myje na swoim terenie przenośne toalety, ścieki przy tym powstające również spływają swobodnie do rzeki. - Prawdziwą gehennę przeżywamy także w związku z martwymi zwierzętami, które Sita sprząta z dróg. Jakiś czas temu z ich działki zaczęliśmy odczuwać potworny fetor. Dopiero gdy się przyjrzałam, spostrzegłam, że pod brezentową plandeką leży rozkładające się duże zwierzę. Udało mi się nawet zrobić mu zdjęcie - mówi Irena Palus prezentując fotografię, na której widać robaki mięsne kłębiące się na ciele zwierzęcia. Przedstawiciele Sity twierdzą, że zarzuty są chybione, a całą sprawę nazywają nieporozumieniem.

- Firma funkcjonuje od dziesięcioleci w tym miejscu, a dodam, że jeszcze przed wojną działał tam zakład chemiczny, nie jest to więc nowy profil działalności - mówi Marek Brzozowski, wiceprezes Sita Południe. - To, co obecnie się dzieje, to kwestia formalna - chodzi o dostosowanie do wymogów znowelizowanej ustawy o odpadach.

Prezes Brzozowski odpiera zarzuty mieszkańców. - Nie zajmujemy się odpadami szpitalnymi, a jedynie z przychodni i gabinetów kosmetycznych. Są to więc np. zużyte strzykawki lub gaziki. Owszem, składujemy sól, ale przechowujemy ją w specjalnych separatorach, zabezpieczających przed przedostawaniem się związków soli na zewnątrz - mówi Brzozowski. Jego zdaniem Sita posiada pozwolenie, które umożliwia spuszczanie wód opadowych do Warty. Natomiast boksy wykonane z podkładów kolejowych mają specjalny atest.

- Do mycia przenośnych toalet mamy specjalistyczną myjnię - dodaje Brzozowski.

Postępowanie nadal trwa

W lutym 2013 Sita złożyła wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na dostosowaniu istniejącego obiektu zlokalizowanego na bazie firmy do tymczasowego gromadzenia odpadów przy ul. Dębowej 26/28 - informuje Sylwia Bielecka z Biura Prasowego Urzędu Miasta. - Chodzi o odpady inne niż komunalne, a więc np. opakowania, odpady zebrane selektywnie, wielkogabarytowe, akumulatory. Wszczęliśmy postępowanie administracyjne. Tymczasem do UM wpłynęło zażalenie jednej ze stron; w związku z tym przekazaliśmy dokumenty do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Po rozpatrzeniu sprawy, dokumenty do nas wrócą i będzie mogło być dalej prowadzone postępowanie w zakresie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych.

*Operacja przeszczepu twarzy: Poznaj pacjenta i autorów sukcesu [ZDJĘCIA + OPINIE + KOMENTARZE]
*MISS ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA 2013: TEGO NIE ZOBACZYCIE W TELEWIZJI
*Maluch z Allegro: Fabrycznie nowy Fiat 126 z 1979 r. i wielki skandal
*Dni Miast 2013 [PROGRAM IMPREZ]: Chorzów, Będzin, Ruda, Sosnowiec, Wodzisław i inne!