Podczas analizy zabezpieczonych dokumentów okazało się, że w 2005 roku pani doktor co najmniej ośmiu kandydatom na kierowców, wystawiła fikcyjne orzeczenie lekarskie, niezbędne na dalszym etapie ubiegania się o uzyskanie prawa jazdy.
Za "zaoczne" badania i orzeczenie lekarskie, kobieta pobierała pieniądze w kwocie 50 złotych od każdego kandydata. W trakcie już prowadzonego przez Policję postępowania, po trzech latach od opisywanych wydarzeń, częstochowianka próbowała zatuszować dowody swojej działalności, tworząc dokumentację lekarską rzekomych badań. W dokumentacji tej wpisywała dane rzekomo badanych osób oraz podrabiała ich podpisy.
Aby uciec od odpowiedzialności karnej, nawiązała też kontakt z kilkoma "badanymi" osobami, nakłaniając je do składania fałszywych zeznań. 45-letniej częstochowiance przedstawiono 16 zarzutów popełnienia przestępstw. Ponieważ przestępstwa popełniane przez lekarkę dokonywane były w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, musi się ona liczyć z odpowiedzialnością karną nawet 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?