Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dekomunizacja ulic i osiedli to jedynie zasłona dymna

Andrzej Piontek
„Młodzieńcy chlubiący się siłą chcą mieć zasługi patriotyczne, dlatego niszczą i bezczeszczą pomniki i nagrobki ” - pisze m.in. Czytelnik, mając na uwadze coraz częstsze i głośniejsze wyczyny narodowców
„Młodzieńcy chlubiący się siłą chcą mieć zasługi patriotyczne, dlatego niszczą i bezczeszczą pomniki i nagrobki ” - pisze m.in. Czytelnik, mając na uwadze coraz częstsze i głośniejsze wyczyny narodowców karolina misztal
Tworzy się dogmaty polityczne. Zatrważające jest, że kilka osób potrafi zmącić umysły wielu Polaków podekscytowanych zapowiedzią zmniejszenia emerytur tzw. ubekom i dekomunizacją nazw ulic i placów. Jakby tego było mało, kombatanci domagają się od nowego szefa IPN, by zajął się dekomunizacją Powązek, z których należy usunąć groby Bieruta, Jaruzelskiego i wielu innych. Kto upoważnił was do osądzania żyjących i nieboszczyków?

Od redakcji: 8 sierpnia opublikowaliśmy w DZ na str. 10 list p. Zbigniewa Missali („Dekomunizacja ulic rodzi skrajne emocje i reakcje”), który krytycznie oceniał listy p. Andrzeja Piontka drukowane czasem na tej stronie. Dziś riposta p. A. Piontka.

W liście do redakcji dopuścił się Pan karygodnej manipulacji moim tekstem, który to tekst Pan poszatkował, by mnie przedstawić jako ludzkiego potwora. Najpierw postawił Pan tezę, by następnie potwierdzić ją cytatami z mojego tekstu.

„Cały list pana A. Piontka jest pełen agresji, nienawiści i nieukrywanej wrogości”. Moje teksty cechuje nie wrogość, lecz dosadny język.

„Panu A. Piontkowi nie podoba się obecna władza (…), czy się z tego powodu z Polski wyprowadzi?”. Nie wyprowadzę się z Polski, ponieważ musiałbym wyprowadzić się ze Śląska, który jest moją ojczyzną, ale jestem coraz dalej nie od Polski, ale od Polski narodowo-klerykalnej.

Złowrogo brzmi Pana zdanie: „Agresję ujawnia pan A. Piontek nie pierwszy raz na tych łamach. Czy tak będzie nadal?” Przecież to zastraszanie redakcji.

W redakcji jest kilka moich tekstów, które zapewne będą publikowane. Radzę Panu ich nie czytać, bo i tak Pan nie zrozumie moich intencji. Jedynie może Panu podskoczyć ciśnienie tętnicze, może pęknąć żyłka w głowie i paraliż pewny. Po co to Panu?

Nie będę ustosunkowywał się do kolejnych pańskich zaczepek, ponieważ kieruję się zasadą: „Przed nikim się nie usprawiedliwiaj; twoim przyjaciołom nie jest to potrzebne, a swoich wrogów i tak nie przekonasz”.

Teraz piszę do Czytelników, którzy może nie potrafią mnie „zaszufladkować”. Otóż, jestem apolityczny w tym znaczeniu, że nie jestem sympatykiem jakiejkolwiek partii. Od roku 1990 każda partia była u władzy i żadna mnie nie zachwyciła, łącznie z prezydentami Polski w tym okresie. Prezydent Kwaśniewski ma u mnie żółtą kartkę za podpisanie konkordatu skleconego na kolanie ze strony rządu, bo myślał, że klerykalni przyjmą go do swego grona. Stosunki państwo-kościół powinny być unormowane, ale prezydent miał spytać, co państwo (obywatele) dostanie od Kościoła, bo „nadzieja zmartwychwstania” to za mało za korzyści dla Kościoła ze strony państwa.

Leszek Miller ma u mnie żółtą kartkę za to, że tzw. Komisja Majątkowa działała bez kontroli ze strony państwa. Słyszałem: „odebrane dobra kościelne”, „odzyskanie zagarniętego majątku kościelnego”. Jaki majątek można było odebrać Chrystusowi, apostołom i chrześcijanom pierwszych wieków? Kościół - jako instytucja - musi mieć oparcie materialne, ale żeby z tego powodu rozpychać się łokciami?

Tworzy się dogmaty polityczne. Zatrważające jest, że kilka osób potrafi zmącić umysły wielu Polaków podekscytowanych zapowiedzią zmniejszenia emerytur tzw. ubekom i dekomunizacją nazw ulic i placów. Jakby tego było mało, kombatanci domagają się od nowego szefa IPN, by zajął się dekomunizacją Powązek, z których należy usunąć groby Bieruta, Jaruzelskiego i wielu innych. Kto upoważnił was do osądzania żyjących i nieboszczyków? Wyręczacie Boga odnośnie Sądu Ostatecznego? Gdyby Bóg był tak rygorystyczny w stosunku do was, dawno nie byłoby po was śladu. Wszystko to dzieje się w Roku Miłosierdzia.

„Prawdziwy Polak i patriota” J. Pietrzak chce, by w Warszawie postawiono łuk triumfalny na pamiątkę zwycięstwa nad bolszewikami w roku 1920. Pewien prof. twierdzi, że za sprawą powstania warszawskiego Polacy po raz trzeci uratowali Europę (?).

„Chlubą młodzieńca jest jego siła, lecz chwałą starca jego siwy włos” (Biblia). Siwy włos starca jest symbolem mądrości życiowej. U niektórych kombatantów to tylko znak przeżytych lat - smutne. Młodzieńcy chlubiący się siłą, chcą mieć zasługi patriotyczne, dlatego niszczą i bezczeszczą pomniki i nagrobki.

Stale brak wam nowych pomników i tablic coś upamiętniających, by odsłaniać, poświęcać, okadzać. Pogubicie się, kiedy i pod który iść pomnik, gdzie należy złożyć wieniec, a gdzie tylko kwiaty. Kto ma być pod pomnikiem pierwszy, bo ważniejszy, a kto ostatni? (JJ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!