Dolina Trzech Stawów w Katowicach jesienią. To jeden z najpiękniejszch parków w regionie. Oto polska złota jesień na Sztauwajerach

Gęsta mgła rano, potem piękne słońce i 15 stopni Celsjusza - tak wygląda niedziela 25 października 2020 w Katowicach. Nareszcie można powiedzieć: to jest prawdziwa polska złota jesień. A gdzie może prezentować się piękniej, niż w największym parku Katowic i jednym z najpiękniejszych w regionie? Oto magiczna, choć bez mgły, Dolina Trzech Stawów w niedzielne przedpołudnie. Popatrzcie na złote buki i brzozy, czerwone dęby i jarzębinę, pomarańczowe klony i niezmąconą taflę wody na Sztauwajerach. Po gorących i pełnych ważnych, emocjonujących wydarzeń ostatnich dniach, taki widok niesie prawdziwe ukojenie.

Zazwyczaj, latem i w weekendy, jest tu spory tłok, na torach rolkowych, ścieżkach rowerowych, placach zabaw, siłowniach i w kawiarniach, które ulokowały się przy parkingach. Ćwiczą jogę na trawie albo wodzie, wylegują się na plaży, pływają kajakami albo na desce, spacerują drewnianą ścieżką wśród drzew. W październiku 2020 jest inaczej - przez pandemię koronawirusa kawiarnie nie działają, a kawę można kupić co najwyżej w Żabce na pobliskim osiedlu Paderewskiego. Ludzi na spacerze też jest nieco mniej, ale Dolina jest tak rozległa, że do tłoku tu daleko i spokojnie można utrzymać dystans. Spacerowicze chodzą w maseczkach.

Przypomnijmy. Dolina Trzech Stawów położona jest przy osiedlu Paderewskiego, autostradzie A4 i DK 86, blisko centrum Katowic. To 65 hektarów terenów zielonych, położone w śródmiejskiej dzielnicy Katowic - Muchowcu. Stawy zajmują 9 hektarów. Nazwa Dolina Trzech Stawów wzięła się włąśnie od trzech wyróżniających się wielkością zbiorników wodnych: stawu Łąka, Kajakowego i Kąpielowego.