Wszystko przez rozkopany, 400-metrowy fragment ul. Raciborskiej, który wciąż nie jest remontowany. Horror przeżywają też w Sierakowicach.
- Czy gehenna się wreszcie skończy? - pytają nas Czytelnicy. W Sierakowicach trwa, zdaniem mieszkańców - ślamazarny remont nawierzchni. Zerwano jeden pas jezdni i teraz jest tam ruch wahadłowy.
Jedna z naszych Czytelniczek, sierakowiczanka (dane do wiadomości redakcji), opowiada, że na remontowanej drodze dochodzi w godzinach szczytu do dantejskich scen, kiedy to wąskim pasem jezdni przepychają się wielkie tiry i wanny, ciągnące w kierunku strefy lub też autostrady.
Co mogą władze gminy? Prosić, uczestniczyć w zebraniach, monitować. Tu panem i władcą jest
bowiem Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
Marcin Stronczek, burmistrz Sośnicowic chciałby wreszcie poznać datę, kiedy ZDW zabierze się do roboty. - Gwarancją, że prace ruszą jest tylko to, że rozpoczęła się procedura przetargowa. Poprzednia bowiem straciła ważność. Gdyby nawet tego nie było, obawiałbym się o to przedsięwzięcie - mówi.
Samorządowcy z Sośnicowic (tak zresztą, jak ich poprzednicy) mogą tylko przepraszać mieszkańców za cudze winy. A ci z Zarządu Dróg Powiatowych w Rybniku, który na zlecenie ZDW
odpowiada za bieżące utrzymanie drogi wojewódzkiej z Sośnicowic do Raciborza, bezradnie rozkładają ręce.
- My możemy tylko postawić znak drogowy, czy na bieżąco załatać dziury, ale nie większe niż 5 metrów. Sam chciałbym wiedzieć, kiedy Zarząd Dróg Wojewódzkich wreszcie naprawi ten feralny odcinek drogi - nie ukrywa Bernard Simon, dyrektor ZDP w Rybniku, który także ma na bieżąco łatać Parkową i Powstańców.
W oficjalnych pismach Zarządu Dróg Wojewódzkich padają tylko ogólniki. Np. takie, że remont zacznie się "po zakończeniu okresu zimowego i wystąpieniu warunków atmosferycznych pozwalających na wykonanie remontu". Czyli kiedy?
Ryszarda Pacera, rzecznika Zarządu Dróg Wojewódzkich zmusiliśmy do wykonania paru wyliczeń. - Wybór wykonawcy to około trzech, czterech tygodni. Potem dwa tygodnie na ewentualne odwołania. Sam remont zabierze około 4 tygodni - wylicza. A ludzie są już bardzo zdesperowani. - Nie zdziwię się, jak wyjdą i zablokują te ulice - mówi jeden z mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?