Drzewa z Budżetu Obywatelskiego na 3 Maja w Chorzowie. Dobry projekt, który nie powinien zaistnieć

W Chorzowie przy ulicy 3 Maja w ramach Budżetu Obywatelskiego zostaną posadzone drzewa. Wiceprezydent miasta Marcin Michalik pokazał już pierwsze z nich w mediach społecznościowych. Rośliny stoją już niedaleko kościoła pw. św. Barbary (nieco wyżej w stronę ulicy Katowickiej).

Jest to zarówno dobra, jak i zła informacja. Dlaczego? Gołym okiem widać, że jednej z najszerszych i najdłuższych ulic Chorzowa (3 maja łączy Katowicką ze Świętochłowicami) ewidentnie brakuje zieleni i drzew. Dominuje cegła oraz beton. Druga strona medalu nie jest jednak tak kolorowa.

Przypomnijmy - remont 3 Maja w Chorzowie stał się swego rodzaju drogową „Modą na Sukces”. Pierwotnie Urząd Miasta planował oddać ją do użytku 16 października 2021 roku, Skończyło się tym, że w Sylwestra 2022 roku zakończono prace drogowe, jednak jeszcze nieco dni zeszło na prace porządkowe, ostatnie prace związane z ułożeniem kostki w niektórych miejscach, malowanie pasów, uruchomienie oświetlenia, tak więc ostatecznie ulicę oddano gotową w 2023 roku. Tramwaje po raz pierwszy od miesięcy zaczęły kursować 23 stycznia.

W całej inwestycji zapomniano jednak o tym, o co w trzeciej dekadzie XXI wieku dopominają się mieszkańcy, społecznicy i naukowcy – zieleni miejskiej. Ludzie zwracali uwagę, że w wielkim (i potrzebnym) projekcie przebudowy ul. 3 Maja zabrakło miejsca na drzewa i kwietniki. Roślinność nie tylko dodaje uroku tego typu miejscom – schładza je i sprawia, że ludzie chcą tam przebywać – a przypomnijmy, że 3 Maja jest ulicą handlową (albo raczej była, ponieważ przedłużający się remont doprowadził do agonii handlu w tym miejscu).

Nie chodzi oczywiście o to, żeby robić z tego miejsca park i zlikwidować większość miejsc parkingowych. Nic z tych rzeczy. Sami mieszkańcy miasta napisali wniosek do Budżetu Obywatelskiego, który uzyskał 4792 punktów. Pytanie, które się nasuwa brzmi jednak: czy Budżet Obywatelski powinien łatać braki miasta? To ratusz powinien wybrać taki projekt rewitalizacji, który uwzględnia zieleń miejską.

— W ciągu najbliższych dni pojawia się nowe drzewa i krzewy wzdłuż ulicy - głównie graby i platany. W przyszłym roku będziemy kontynuować nasadzenia ze środków budżetu obywatelskiego w ramach projektu Zielona 3 Maja - nowe nasadzenia – pisał 14 listopada Marcin Michalik wiceprezydent Chorzowa.

Rodzi się także inne pytanie: Jeśli Urząd Miasta nie zadbał o zieleń na etapie projektu przebudowy 3 Maja, a projekt nowych nasadzeń w kilka miesięcy od zakończenia prac bez większego problemu uzyskał wymagane poparcie w Budżecie Obywatelskim, to czy remont tej ważnej dla chorzowian drogi został odpowiednio skonsultowany wcześniej z mieszkańcami? Czy ich zdanie uwzględniono w projekcie i zapytano, jak chcą, aby ulica wyglądała?