Dwaj bracia napadli na policjantów. Wcześniej bili się między sobą

Do niecodziennego zdarzenia doszło w sobotę, 29 lutego, nad ranem w Szczyrku. Oficer dyżurny odebrał zgłoszenie o dwóch mężczyznach, którzy mieli się bić między sobą na ulicy Beskidzkiej. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej.

Kiedy dojechali na miejsce, przerwali przepychanki i zaczęli rozdzielać agresywnych mężczyzn. Okazało się, że to dwaj bracia, mieszkańcy powiatu cieszyńskiego, którzy przy użyciu pięści próbowali wyjaśniać sobie rodzinne nieporozumienie.

Kiedy policjanci podjęli wobec nich zdecydowaną interwencję, bracia zaatakowali ich. Najpierw zaczęli wyzywać interweniujących policjantów, a gdy usłyszeli, że za znieważenie mundurowych grozi im zatrzymanie, rzucili się na policjantów z pięściami i kopniakami. Zdążyli niegroźnie ranić obu policjantów nim zostali obezwładnieni.

Policjanci musieli założyć braciom specjalne kaski ochronne, bowiem obaj próbowali dokonywać aktów autoagresji.

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszeli zarzuty znieważenia i czynnej napaści na funkcjonariuszy Policji. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator objął ich policyjnym dozorem i zakazał opuszczania kraju.