Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie kolejne porzucone naczepy z odpadami w Sosnowcu. Udało się ustalić ich właścicieli

Kacper Jurkiewicz
Kacper Jurkiewicz
Pierwsza z naczep już odjechała, drugą ma zabrać właściciel. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuń zdjęcia w prawo - wciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Pierwsza z naczep już odjechała, drugą ma zabrać właściciel. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuń zdjęcia w prawo - wciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE FB Arkadiusz Chęciński
Urzędnicy z Sosnowca mają problem z nielegalnymi składowiskami śmieci. Po wielkim pożarze składowiska odpadów okazało się, że zlokalizowano naczepę w Milowciach, w której znajdują się nieznane substancje. Na tym nie koniec, bo w mieście są jeszcze dwie porzucone kolejne naczepy z odpadami. Na szczęście ich właścicieli udało się ustalić.

Porzucone naczepy z odpadami w Sosnowcu

Aktualizacja, 30 września, godz. 12.50

Prezydent Arkadiusz Chęciński poinformował we wtorek 30 września o pomyślnie przeprowadzonej interwencji w związku z porzuconymi naczepami z odpadami.

- Mamy sukces! Pierwsza przyczepa z odpadami właśnie odjeżdża, a drugą właściciel odbierze jeszcze dzisiaj - poinformował prezydent Sosnowca - Brawa i podziękowanie dla służb za działanie - dodaje.

Wcześniej informaliśmy

W Sosnowcu udało się zlokalizować aż trzy porzucone naczepy, w którym znajdują się odpady. Pierwsza z nich została znaleziona i zabezpieczona jeszcze przed wielkim pożarem nielegalnego składowiska odpadów przy ulicy Radocha. Ta naczepa znajduje się w Milowicach, niedaleko hali sportowej MOSiR.

O dwóch kolejnych porzuconych naczepach poinformował mieszkańców m.in. radny Wojciech Nitwinko. Tym razem dwie naczepy znajdują się na Pogoni przy ulicy Nowopogońskiej.

- Policja i służby zajmujące się ochroną środowiska prowadzą intensywne czynności w tej sprawie. Na szczęście tym razem naczepy są na krajowych tablicach rejestracyjnych, więc może łatwiej będzie znaleźć sprawcę. Ale najlepszych hitem tej kuriozalnej sytuacji jest to, że jedna z naczep ma na plandece logo Poczty Polskiej. Oczywiście wątpię by Poczta Polska miała coś z tym wspólnego, ale cała sytuacja jest tak samo tragiczna jak i śmieszna - napisał radny Wojciech Nitwinko.

Musisz to wiedzieć

Radny dodał, że koszty utylizacji odpadów z jednej naczepy szacuje się na ok 300 tys. zł. To ogromna kwota pieniędzy! Na szczęście nadeszły też dobre wiadomości.

- Policji udało się namierzyć właściciela dwóch porzuconych naczep z odpadami. Jest nadzieja, że je sobie zabierze, a miasto nie będzie płacić za ich utylizacje - poinformował radny Nitwinko.

Pozostaje kwestia pierwszej z naczep, która znajduje się w Milowicach. W naczepie znajduje się ponad 20 pojemników. Póki co nie wiadomo, co znajduje się w ich środku.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera