MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj obchodzimy dzień ratowników i przewodników górskich. Na świętowanie będzie jeszcze czas

JAK
W ostatnich tygodniach ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR intensywnie się szkolą, ale także cały czas prowadzą interwencje w górach
W ostatnich tygodniach ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR intensywnie się szkolą, ale także cały czas prowadzą interwencje w górach GOPR BESKIDY
Dzień Ratownika Górskiego i Przewodnika Górskiego obchodzony jest dzisiaj, 10 sierpnia. Naczelnik Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Marcin Szczurek powiedział w rozmowie z DZ, że dzisiaj ratownicy chętnie przyjmują życzenia, ale na świętowanie będzie czas nieco później, bo na razie sezon turystyczny jest w pełni. Zobaczcie ZDJĘCIA z ostatnich szkoleń i akcji beskidzkich ratowników. Wystarczy kliknąć w galerię.

- Wakacje są nieszczęśliwym terminem do świętowania. Swoje święto mamy wczesną jesienią, kiedy jest spokojniej. Wtedy organizujemy taki swój dzień ratownika, najczęściej jest to w weekend, bo wtedy ratownicy mają więcej czasu. A dzisiaj skromnie - przyjmujemy życzenia i zajmujemy się codzienną pracą - powiedział naczelnik Marcin Szczurek.

Coraz więcej interwencji w górach

A tej w wakacje nie brakuje, bo rok do roku wypadków w górach przybywa. Od początku roku ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR interweniowali 470 razy, z czego ponad 130 interwencji przeprowadzili od początku lata. Najczęściej dotyczyły one zagubień w górach, zwichnięć kończyn, stłuczeń różnych części ciała. Z pewnością w ostatnich latach przybywa wypadków z udziałem rowerzystów górskich, co wiąże się z rozwojem tras rowerowych w Beskidach. Wśród najbardziej nietypowych interwencji w tym roku naczelnik Szczurek wymienia interwencje związane z ukąszeniem turystów przez żmije, ale podkreśla, że były to incydentalne zdarzenia.

Marzenie ratowników o etatach

Nad bezpieczeństwem wypoczywających w Beskidach turystów czuwa około 350 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR, w tym 22 ratowników zawodowych. Pełnią oni dyżury od poniedziałku do piątku w stacji centralnej GOPR w Szczyrku, na Hali Miziowej pod Pilskiem i na Markowych Szczawinach pod Babią Górą. W weekendy uruchamiane są dodatkowe stacje, m.in. na Klimczoku, na Żarze i w Wiśle.

- Na przestrzeni lat liczba ratowników czynnych utrzymuje się na tym samym poziomie, bo wszystkich ratowników mamy około 500, ale 150 z nich to nasi drodzy seniorzy i emeryci, którzy już nie dyżurują, ale nas wspierają - podkreślił naczelnik Szczurek. Dodał, że taka liczba ratowników czynnych starcza do zabezpieczenia Beskidów, choć przydałoby się więcej ratowników zawodowych. Niestety, z etatami jest odwieczny problem. - Ratownik-ochotnik najwięcej czasu ma w weekendy, a my pełnimy dyżur 24 godziny na dobę - dodał Marcin Szczurek.

Z okazji Dnia Ratownika Górskiego i Przewodnika Górskiego dziękujemy ratownikom za służbę, życząc im jak najmniejszej liczby interwencji, a do turystów - wraz z ratownikami - apelujemy o ściągnięcie na swój telefon komórkowy aplikacji "Ratunek", która znacznie ułatwia ratownikom lokalizację poszkodowanego turysty w górach.

od 7 lat
Wideo

Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera