Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziurawe drogi to prawdziwa plaga w aglomeracji śląskiej – kto odpowiada za uszkodzenia samochodu? Do kogo zgłaszać się po odszkodowanie?

Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
Dziurawe drogi - kto za to odpowiada?
Dziurawe drogi - kto za to odpowiada? Paweł Kurczonek / Polska Press
Wszechobecne dziury w drogach to prawdziwa zmora kierowców poruszających się po miastach województwa śląskiego. - Jak leżał śnieg, to przynajmniej było równo – komentują nie bez racji. Uszkadzając pojazd na dziurawej drodze możemy starać się o odszkodowanie. Co zrobić, gdy uszkodzimy pojazd na dziurze w drodze? Kto za to odpowiada? Co należy zrobić po szkodzie?

Spis treści

Dziurawe drogi – odszkodowanie za uszkodzenie samochodu

Dziurawe drogi są niestety powszechnym i bardzo uciążliwym problemem. Woda zamarzająca w nawet najmniejszych szczelinach bardzo skutecznie uszkadza nawierzchnię jezdni.

- Powtarzające się cykle zamarzania i odmarzania powodują, że asfalt stopniowo zostaje osłabiony i pęka. Małe pęknięcia z biegiem czasu powiększają się tworząc większe ubytki w jezdni – potwierdza Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach.

Piotr Handwerker, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Katowicach, również potwierdza, że nagłe zmiany temperatury nie służą naszym drogom. Dołóżmy do tego krótkie dni, kiepską widoczność i opady deszczu maskujące dziury w drodze i nieszczęście gotowe. Powyginane felgi, uszkodzone opony lub zawieszenie – to wszystko wiąże się ze stratą czasu, wizytą u mechanika i dodatkowymi, nieplanowanymi wydatkami.

Choć straconego czasu i konieczności odwiedzenia mechanika nie ominiemy, warto pamiętać, że w sytuacji, w której uszkodzimy swój samochód na dziurawej drodze należy nam się odszkodowanie. Powinien je wypłacić zarządca drogi. Podstawą prawną są dwa dokumenty. Pierwszym jest Ustawa o drogach publicznych, która nakłada na zarządcę szereg obowiązków.

- Do zarządcy drogi należy w szczególności: (...) przeprowadzanie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich oraz przepraw promowych, w tym weryfikacja cech i wskazanie usterek, które wymagają prac konserwacyjnych lub naprawczych, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu
drogowego, w tym stan bezpieczeństwa szczególnie zagrożonych uczestników ruchu drogowego – czytamy w art. 20 wskazanej ustawy.

Drugim dokumentem jest kodeks cywilny. Art. 415 k.c. mówi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Winą w tym przypadku będzie zaniechanie ustawowego obowiązku.

Kto odpowiada za drogi i za uszkodzenia samochodu na dziurach?

Należy pamiętać, że różne drogi podlegają różnym organom. Za drogi krajowe (te z oznaczeniami jedno- lub dwucyfrowymi) odpowiada Generalny Inspektor Dróg Krajowych i Autostrad, za wojewódzkie i powiatowe – odpowiednio zarząd województwa i powiatu. Odpowiedzialność za drogi gminne ponoszą władze gminy, a więc wójt, prezydent miasta bądź burmistrz.

Może również okazać się, że do wypłaty odszkodowania nie będzie zobowiązany żaden z powyższych podmiotów. W sytuacji, w której doszło do uszkodzenia pojazdu np. z powodu uszkodzonej lub brakującej studzienki bądź kratki kanalizacyjnej, odszkodowanie powinien wypłacić właściwy zarząd miejskich wodociągów i kanalizacji.

Warto pamiętać, że odszkodowanie od zarządcy drogi należy się nie tylko za uszkodzenia pojazdu, ale również odniesione obrażenia. W przypadku kierowców samochodów być może ta informacja ma drugorzędne znaczenie, ale osoby korzystające z jednośladów wywracając się po najechaniu na dziurę w drodze mogą doznać poważnych uszkodzeń ciała.

Uszkodziłem pojazd na dziurze – co dalej?

Należy pamiętać, że każdy uczestnik ruchu drogowego ma określone obowiązki. Podstawowym jest zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków na drodze. W sytuacji, w której zarządca drogi oznakował odpowiednio uszkodzony odcinek jezdni, ustawił znaki informujące o ograniczeniu prędkości lub trwającym remoncie, trudne będzie przypisanie mu winy za szkodę.

W przypadku uszkodzenia pojazdu lub ciała w wyniku najechania na dziurę w drodze warto pamiętać, że zaniedbania zarządcy drogi trzeba udowodnić. Bez tego nie mamy szans na odszkodowanie. Zasady postępowania są proste:

  • W pierwszej kolejności wezwijmy policję – choć może się to wydawać błahostką, notatka policyjna, w której znajdzie się informacja, że do zdarzenia nie doszło z naszej winy, na pewno będzie bardzo pomocna przy staraniach o odszkodowanie.
  • Zadbajmy o świadków – jedziemy z pasażerem? Chodnikiem szła osoba, która widziała zdarzenie? Poprośmy o spisanie zeznania i dane kontaktowe.
  • Zróbmy zdjęcia – konieczne wykonajmy fotografie uszkodzonego samochodu, równie dobrym pomysłem jest nakręcenie krótkiego filmu. Nieoceniona w takiej sytuacji będzie kamerka samochodowa, która zarejestrowała zdarzenie.
  • Sprawdźmy, gdzie jesteśmy – wypełniając zgłoszenie konieczne będzie podanie okoliczności i miejsca zdarzenia. Ważną informacją będą ewentualne ograniczenia prędkości na drodze, na której doszło do zdarzenia. Należy również sprawdzić, czy zarządca nie ustawił znaku drogowego informującego o uszkodzeniach nawierzchni.

Zgłoszenie wraz z dokumentacją fotograficzną, zeznaniami świadków, notatką policyjną i innymi dowodami, należy złożyć u organu, który w danej sytuacji powinien zadośćuczynić za szkodę. Zarządcy dróg często mają zawarte ubezpieczenie, może się więc okazać, że osoba poszkodowana zostanie odesłana do ubezpieczyciela.

Naprawiamy! – zapewniają władze śląskich miast

Włodarze miast w województwie śląskim na bieżąco monitorują stan dróg i łatają ubytki.

- Pracownicy Zarządu Dróg Miejskich prowadzą stałe kontrole stanu nawierzchni dróg. Możemy liczyć także na współpracę i zgłoszenia funkcjonariuszy Straży Miejskiej, którzy z racji prowadzonych codziennych patroli w mieście, przekazują nam lokalizacje miejsc, gdzie pojawiają się ubytki w jezdni – zapewnia ZDM Gliwice.

Pomocne w lokalizacji dziur w nawierzchni dróg są również zgłoszenia przekazywane przez użytkowników. Z Zarządem Dróg Miejskich w Gliwicach można kontaktować się telefonicznie dzwoniąc na numer 32 300 86 00.

- Zgodnie z zapisem umowy z naszym wykonawcą „dziury” w jezdniach muszą zostać zabezpieczone w ciągu jednej godziny od chwili zgłoszenia. Na jej naprawę drogowcy mają dobę. Punktowe naprawy jezdni, które mają zapewnić bezpieczeństwo kierowcom prowadzone są przez cały rok, nawet jeżeli temperatura powietrza „schodzi” poniżej zera. To nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim bezpieczeństwa – podkreśla ZDM Gliwice.

Odpowiednie służby działają również w Katowicach.

- Od wielu dni codziennie od 25 do nawet 30 pracowników z 6 brygad Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów prowadzi naprawy uszkodzonych nawierzchni dróg. Uzupełniane są dziury i wyrwy przede wszystkim na głównych trasach, gdzie panuje największe natężenie ruchu, ale nie tylko – w imieniu władz Katowic przekazuje Dawid Kwiecień z Katowickiej Agencji Wydawniczej.

Jak dodaje, pracownicy MZUiM pracują również na mniej uczęszczanych drogach. Dotychczas prace były prowadzone na ponad 200 katowickich ulicach, w tym Armii Krajowej, Rolnej, Uniwersyteckiej, Markiefki czy Wiosny Ludów.

- Ponadto codziennie jedna brygada patroluje główne trasy w Katowicach, jak DK86, DTŚ, Chorzowska, Bagienna, Kościuszki, Al. Roździeńskiego, Bocheńskiego, Bracka, Mikołowska, by na bieżąco kontrolować stan dróg – zapewnia Dawid Kwiecień.

Zobacz także

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera