Ekologiczne oszustwo? Problemy volkswagena nie robią u nas wrażenia [WIDEO]

Sławomir Cichy
Kłopot z katalizatorami spalin? Usuwanie filtra DPF kosztuje już od 199 zł. Nieplagalne, ale wykonawcy reklamują się wszędzie
Kłopot z katalizatorami spalin? Usuwanie filtra DPF kosztuje już od 199 zł. Nieplagalne, ale wykonawcy reklamują się wszędzie 123RF
Volkswagen afera: Na pytanie o ekologiczne oszustwo niemieckiego producenta aut w USA, mechanicy i klienci w naszym regionie wzruszają ramionami

Volkswagen afera:

Amerykańska federalna Agencja Ochrony Środowiska zarzuciła volkswagenowi świadome używanie specjalnego oprogramowania, manipulującego pomiary zawartości szkodliwych substancji w spalinach, co oznacza łamanie ustawy o ochronie klimatu. Zarzut dotyczy samochodów osobowych wyposażonych w silniki 2.0 TDI. Co na to kierowcy w naszym regionie?

No cóż, gdyby Amerykanie zdecydowali się sprawdzić samochody jeżdżące po naszych drogach, prawdopodobnie 22 września po raz pierwszy w historii byłby prawdziwym dniem bez samochodu - nie tylko na Śląsku ale i w Polsce. Według różnych szacunków, nawet co trzeci diesel jeżdżący po naszych drogach ma wycięty - na zlecenie właściciela - filtr cząstek stałych.

Sprawdziliśmy, katalizatory wycinane są jeszcze częściej i zastępowane zwykła rurą. Co najbardziej interesuje kierowców podczas takiej operacji? Oczywiście cena za usługę. I czy nie zaszkodzi to autu.

Pierwsze miejsce w rankingu Internetowego Samochodu Roku w kategorii samochody używane za 2014 r. zdobył u nas, podobnie jak w poprzednich latach, vw golf. Najczęściej poszukiwane są na rynku wtórnym modele piątej lub szóstej generacji wyprodukowane po 2003 roku, z silnikami diesla i nadwoziem typu hatchback. Kolejne miejsca w rankingu portalu Otomoto.pl zdobyły audi A4 i passat. Naturalnie również z silnikami diesla. Poza podium znalazły się ople astra i skody, ale jak można się spodziewać - z silnikami wysokoprężnymi.

Jak się okazuje, przy zakupie używanego auta najważniejszym kryterium jest cena, potem marka i silnik.

Ekologia to kryterium rzadko brane pod uwagę

Michał Kopeć, ekspert motoryzacyjny, mówi, że w polskich warunkach najważniejsze jest to, by auto jeździło w miarę bezawaryjnie, a ceny części zamiennych były niskie. - Ekologia, a co za tym idzie wszelkie urządzenia, których zadaniem jest zmniejszenie emisji spalin, to dla naszych kierowców jedynie kłopot i zawracanie głowy - mówi.

Wtóruje mu Paweł Więcław, redaktor naczelny portalu ogłoszeniowego AutoMotoBiznes.pl.

- Dla większości osób problem emisji spalin jest wymysłem ekologów, a nie realnym problemem - dodaje.

Trudno się z tymi twierdzeniami nie zgodzić, skoro fora internetowe, portale miłośników danej marki, a nawet strony z ogłoszeniami pełne są informacji jak, gdzie i za ile można usunąć zużyty katalizator albo filtr cząstek stałych.

- Istnieją zakłady mechaniczne, które niemal specjalizują się w wycinaniu filtrów cząstek stałych. Choć to nielegalne. Taki samochód nie ma prawa przejechać nawet jednego metra, ponieważ narusza w ten sposób przepisy homologacyjne - mówi prof. Marek Brzeżański, dyrektor Instytutu Pojazdów Samochodowych i Silników Spalinowych. Jak tłumaczy, zamontowane w samochodach filtry (tzw. DPF), ograniczające emisję spalin, trzeba wymienić po około 250 tys. km. Problem w tym, że np. w volkswagenach nowy filtr kosztuje około 8 tys. zł.

Profesjonalne usuwanie filtra DPF już od 199 zł

To jedna z reklam, jaka wyświetla się po wpisaniu frazy „Koszt wycięcia DPF” w wyszukiwarkę internetową. Co ciekawe, firma, która się w ten sposób reklamuje, jako kolejne atuty, by skorzystać z jej usług podaje: „Gwarancja 3 lata na piśmie! Ubezpieczenie naprawy w PZU oraz certyfikat gwarantujący poprawność oprogramowania”. Jakby ktoś miał wątpliwości, czy działają zgodnie z prawem, to jest też informacja: „Pracujemy wyłącznie na oryginalnym sprzęcie z najwyższej półki , zgodnie z zaleceniami producentów”.

- Polskie normy emisji spalin, sprawdzane na stacjach diagnostycznych, są na tyle liberalne, że choć taki samochód emituje zdecydowanie więcej zanieczyszczeń niż powinien, to nadal może być dopuszczany do ruchu - puentuje prof. Brzeżański.

Znaleźliśmy też w sieci instruktaż, jak w domowych warunkach krok po kroku wyciąć katalizator spalin. Poradniki skierowane są do właścicieli konkretnych modeli aut, a firmuje jedno z dużych wydawnictw na polskim rynku.

Współpraca: Maciej Pietrzyk

Wyniki testu drogowego

Czysty diesel to wielkie oszustwo?

Brytyjski dziennik „The Ti-mes” już dawno zwracał uwagę, że kierowcy i piesi są wprowadzani w błąd przez unijne testy emisji spalin, które miały ograniczyć zabójcze zanieczyszczenie powietrza. Wprost nazwał to „wielkim oszustwem dotyczącym emisji toksyn przez diesle”.

Z kolei „Sunday Times” poprosił firmę Emissions Analytics o przetestowanie nowych samochodów z silnikami Diesla, formalnie spełniających normę Euro 6, w warunkach rzeczywistych, podczas jazdy po bocznych uliczkach i po autostradzie.

Analizatory spalin zapewniały stały odczyt faktycznej emisji zanieczyszczeń, zwłaszcza tlenków azotu, których kluczowy składnik, dwutlenek azotu jest silną toksyną podrażniającą płuca.

Przetestowano 29 nowych samochodów z silnikami Diesla z certyfikatem Euro 6 i większość wytwarzała na drodze znacznie więcej tlenków azotu niż wskazuje ta norma. Jednym z najgorszych był Vauxhall Zafira 1,6 Tourer, którego wysokoprężny silnik ecoFLEX emitował spaliny przekraczające 9,5 razy limit Euro 6. Podobnie BMW X3 z 2-litrowym silnikiem turbodiesel i napędem na cztery koła wytwarzał 9,9 raza więcej tlenków azotu, niż na to pozwala norma Euro 6.

Citroen C4 Picasso 2.0 BlueHDi, pięciokrotnie przekraczał poziom Euro 6; Volkswagen Polo diesel sześciokrotnie a Mazda 6 sedan z silnikiem 2,2 SkyActiv-D najbardziej alarmujące wyniki notowała przy każdym, choćby najmniejszym przyśpieszeniu po zwolnieniu np. na progach zwalniających. W tych sytuacjach Emisja tlenków azotu przekraczała limit nawet 12,6 raza.

Silniki Diesla mogą pracować czysto, ale to kosztuje.

Przeprowadzono szczegółowy test, którym mercedes-benz C 220 sedan przejechał tymi samymi drogami , co inne testowane auta. Przez pierwsze 15 minut zimny silnik wytwarzał 8,3 raza więcej toksyn, niż pozwala norma Euro 6. Jednak gdy się zagrzał, emisja spalin znacząco spadła i utrzymywała się poniżej limitu nawet przy dużej prędkości na autostradzie.

Oprac. CIS

Zwracacie uwagę na to, ile wasz wóz emituje spalin? Dyskutujcie z autorem


*Oto Rysio! Największe dziecko w Polsce urodzone do wody przyszło na świat w Zabrzu ZDJĘCIA
*Rolnik szuka żony w TVP: Łzy i rozpacz były prawdziwe
*Tragiczny wypadek w Katowicach: Samochód zmiażdżony ZDJĘCIA
*Ustroń: Ewakuacja supermarketu po ataku pająka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kadim
Witam. Jak się tak teraz zastanawiam jak i pewnie większość posiadaczy felernych aut diesla co teraz bedzie. Otóż posiadam v golf blue motion 1.6 i mam wyjęty ten filtry a właśnie dziś dostałem list z salonu VW ze moje auto jest na tej liście. Co teraz powinienem zrobić ? Dalej czekać czy znowu iść do mechanika i wstawić filtr spowrotem :/ bo pewnie niedługo się zgłoszą po moje auto
b
bobik
podchodzisz do oszustwa jak typowy cwaniaczek. Bity, kradziony, nieważne ale niemiecki. Jeszcze dobrze się odsprzeda! Oszustwo powinno być napiętnowane a oszusta powinno się bojkotować. Dwa lata temu była sprawa odświeżanych wędlin, soli do posypywania dróg. Takie drobne oszustwa.
b
bq
Tu nie idzie o to, ktory mniej czy wiecej spali - nie zrozumiales chlopie problemu. Pewnie, ze sa samochody, ktore spala duuuzo wiecej.
Tu chodzi o oszustwo i wyludzenie. Oszustwem jest zanizenie spalania w danych pojazdu, a wyludzeniem zadanie za to pieniedzy. Problemu by nie bylo, gdyby wskazniki dzialaly OK a Vw o wlasciwej emisji informowal.
Coz w Polsce najoczywistsze fakty, trzeba ludziom tlumaczyc - bo moralnosc (nietylko kupiecka ) w glowach nie gosci - wygnalo ja komusze cwaniactwo.
G
Gość
i nikt mnie nie przekona że jankeski cud techniki np chevrolet z silnikiem 3500ccm albo 5000ccm wydziela mniej toksyn niż oszukańczy silnik VW. Ciekawe, którzy spekulanci zarobią miliardy dolarów na obniżeniu a później podwyższeniu akcji koncernu VW-Audi?
Czy Usa nie robią już "bokami" ?
Mam 3 pytania do obruszonego na VW wicepremiera Piechocińskiego (....W 1987 ukończył studia na Wydziale Handlu Wewnętrznego w Szkole Głównej Planowania i Statystyki...):
- Czy możesz wskazać stację diagnostyczną w III RP, która przy przedłużeniu ważności dowodu rejestracyjnego sprawdza w dieslach poziom emisji toksyn?
- Ile procent diesli jeżdżących po polskich drogach nie puszcza czarnych bączków?
- Czy diesle pracujące na rzecz polskiej wsi poddawane są jakiejś kontroli technicznej, zwłaszcza na poziom emisji rakotwórczych toksyn?

(Od źródeł zbliżonych do producentów rolnych słyszałem, że spaliny z silnika wpuszczone do tunelu z pomidorami powodują, że po jednej nocy pomidory zielone stają się czerwone.)
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie