Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: Król Wilczek, czyli liczby naszej ligi [PODSUMOWANIE]

Jacek Sroka
Grzegorz Kuświk z Ruchu był nie tylko w czołówce rankingu snajperów (14 goli), ale i żółtych kartke (10)
Grzegorz Kuświk z Ruchu był nie tylko w czołówce rankingu snajperów (14 goli), ale i żółtych kartke (10) Arkadiusz Gola/Dziennik Zachodni
Statystyczne podsumowanie ekstraklasy w klubach województwa śląskiego. Najwięcej kibiców miał u nas Ruch, a kartek Podbeskidzie

Sezon ekstraklasy 2014/15 już za nami. W jego trakcie rozegrano 296 meczów, które obejrzało w sumie blisko 2,358 mln kibiców. Ostatnia kolejka rozstrzygająca sprawę tytułu mistrzowskiego i drugiego spadkowicza cieszyła się ogromnym zainteresowaniem publiczności. Osiem spotkań obejrzało 105.944 widzów, co jest drugim w historii wynikiem naszej ekstraklasy. Liderem w tej klasyfikacji pozostaje 12. kolejka sezonu 2011/12, która przyciągnęła na trybuny aż 110.062 fanów.

Na weekendowym wyniku zaważył zwłaszcza mecz w Poznaniu. Koronację Lecha oglądało na Bułgarskiej aż 41.556 widzów, co jest rekordem frekwencji na spotkaniu ekstraklasy od początku jej powstania. Na tej liście wysoko plasują się Wielkie Derby Śląska z marca 2008 roku. Rozegrany na Stadionie Śląskim mecz Ruchu z Górnikiem oglądało wówczas 41 tys. kibiców obu drużyn.

Teraz próżno jednak szukać w naszym regionie frekwencyjnych rekordów. 74 mecze drużyn z województwa śląskiego na swoich stadionach obejrzało w sumie 316.496 widzów. Tylko w Chorzowie łączna liczba widzów na 18 meczach Ruchu przekroczyła 100 tysięcy. 19 spotkań Piasta obejrzało nieco ponad 87 tys. widzów, a Podbeskidzia niespełna 75 tys. Najgorzej z frekwencją było w Zabrzu (53 tys. na 18 meczach), ale to efekt ciągle budującego się stadionu Górnika. Po oddaniu do użytku trzech nowych trybun średnia kibiców na Roosevelta na pewno wzrośnie powyżej obecne 3 tys. W Bielsku-Białej wynosiła ona w tym sezonie 4 tys. na mecz, w Gliwicach 4,5 tys., a w Chorzowie 5,7 tys. Średnia dla całej ligi wynosiła blisko 8 tys. fanów.

W naszym regionie największym zainteresowaniem cieszył się w tym sezonie kwietniowy mecz Ruchu z Legią, który oglądało na trybunach 9284 fanów. W Gliwicach rekordowe było marcowe spotkanie Piasta z Górnikiem (8102), a w Bielsku-Białej kwietniowy pojedynek Podbeskidzia z Wisłą (6188). Potyczki w Zabrzu niemal zawsze oglądało po 3 tys. widzów, bo tylko tylu mieści w tej chwili jedyna dostępna dla kibiców trybuna.

W zakończonym właśnie sezonie ekstraklasy padło 788 bramek, co daje niezłą średnią 2,66 gola na mecz. W rankingu snajperów mieliśmy śląski akcent, bo królem strzelców został Kamil Wilczek. Napastnik Piasta strzelił w 35 meczach 20 bramek, co stanowiło 40 procent całego strzeleckiego dorobku gliwiczan i wielka szkoda, że zdecydował się opuścić ten klub.
Na liście snajperów na wysokiej czwartej pozycji uplasował się Grzegorz Kuświk z Ruchu, który zdobył 14 goli. Napastnik Niebieskich też jednak po tym sezonie opuści śląski klub. W sumie zawodnicy czterech klubów z naszego regionu strzelili 191 bramek. Na ten dorobek złożyło się po 50 trafień Górnika i Piasta, 47 Podbeskidzia i 44 Ruchu.

Kamil Wilczek był także najczęściej strzelającym piłkarzem w naszej lidze. Napastnik Piasta oddał 114 uderzeń na bramkę rywali, z których 43 było celnych (w tej kategorii także dzierżył pierwsze miejsce). W kategorii zawodników najczęściej decydujących się na uderzenia w czołówce był także Damian Chmiel z Podbeskidzia, który oddał 86 strzałów (siódme miejsce). Nie najgorzej u Chmiela było także z celnością - 32 uderzenia w światło bramki (dziesiąta lokata w lidze).

Wśród kartkowiczów w czołówce było Podbeskidzie. Górale aż siedmiokrotnie kończyli mecze w osłabieniu. Dwie czerwone kartki ma na koncie Adam Deja, a w tym mało chwalebnym rankingu dorównał mu w naszym regionie Błażej Augustyn z Górnika. Bielszczanie najczęściej z drużyn naszego regionu byli także karani żółtymi kartkami. W sumie obejrzeli ich aż 78. Dziesięć z nich dostał Bartłomiej Konieczny, a obrońcy Podbeskidzia w tej klasyfikacji niespodziewanie kroku dotrzymał napastnik Ruchu Grzegorz Kuświk, który również obejrzał dziesięć "żółtek".

W kategorii najczęściej faulujących piłkarzy piątą pozycję z 72 przewinieniami na koncie zajął pomocnik Ruchu Bartłomiej Babiarz. Wysoko w tym rankingu był także nie przebierający w środkach pod bramką rywali Kamil Wilczek (61 fauli) oraz Damian Chmiel (55) i Radosław Sobolewski z Górnika oraz Marek Sokołowski z Podbeskidzia (po 54 przewinienia).


*Tragedia na drodze. Kierowca busa wjechał w rowerzystów. Matka i dziecko nie żyją
*Tak wygląda certyfikowany dom pasywny w Bielsku-Białej. Ogrzewanie to tylko 400 zł rocznie
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Ostatnia tona węgla w Sosnowcu. Górnicy żegnają kopalnię Kazimierz-Juliusz ZDJĘCIA + WIDEO
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!