Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Przemysława Miśkiewicza w cyklu "Precz z komuną": Co by było?

Przemysław Miśkiewicz
Historia to pewien ciąg zdarzeń. Kiedy na nie patrzymy z perspektywy czasu, to widać, że na ogół są one przemyślane i zaplanowane co najmniej kilka miesięcy czy lat do przodu. Czasami geniusz przywódcy popycha zdarzenia na setki lat. Historię tworzą jednostki, wykuwają setki tysięcy, a skutki ponoszą miliony. Tak było, jest i będzie. Trudno przewidywać, co by było, gdyby? Wiem, że historycy nie znoszą takich „gdybań”. Robiliśmy kilka odsłon Festiwalu Historii Alternatywnej i zawsze był problem w zapraszaniu historyków, którzy uciekali od tego typu pytań. Jednakże są momenty w historii świata, o których można powiedzieć z całą pewnością, że mogło być inaczej.

Rzadko kiedy coś się dzieje bez przyczyny. Odzyskanie niepodległości przez Polskę w 1918 roku miało tych przyczyn wiele. Z jednej strony podtrzymywanie ducha narodowego, z drugiej praca organiczna. Gdyby jednak nie wymodlona przez ponad sto lat wojna pomiędzy zaborcami, to jeszcze długo musielibyśmy na tę niepodległość czekać. Oczywiście to też Piłsudski i Dmowski, i ogromna robota Paderewskiego w Ameryce. Jednakże w momencie dziejowym, kiedy wszystko się zmienia, Polska by i tak powstała. Jaka byłaby, czy miałaby Śląsk, Lwów i Kresy, to już temat inny. Ta współpraca ludzi, którzy mieli zupełnie inne koncepcje i wzajemnie się często nie znosili, jest wspaniałym przykładem tego, że jednak można. Jednakże trzeba pamiętać, że kiedy uchwalono w 1937 roku Święto Niepodległości, to stworzono „historię alternatywną” i bohater był już tylko jeden.

W roku 1920 można sobie już zadać pytanie: co by było, gdyby…? Gdyby na Węgrzech zamiast Horthy’ego utrzymała się Węgierska Republika Rad z Belą Kunem na czele, to Polska prawdopodobnie przegrałaby z sowietami i nawet pomoc Francji mogłaby okazać się za mała. To Węgrzy wspomogli Polskę i przez Rumunię, która wtedy graniczyła z nami, przejechał pociąg z amunicją. Sytuacja w Europie była rozchwiana, sympatie były po stronie sowietów, a w wielu krajach były strajki. Co by było, gdybyśmy przegrali? Pewnie historia świata potoczyłaby się zupełnie inaczej. Polska straciłaby kruchą niepodległość, Niemcy, Francja, Hiszpania stałyby się republikami rad, a cała Europa przeszłaby szybki proces odchodzenia od swojej wielowiekowej cywilizacji.

Co by było, gdyby kilkadziesiąt lat temu świat zareagował ostro na niemieckie zajęcie Nadrenii? Gdyby Francja i Anglia pod nieobecność Czechosłowacji nie zgodziły się na podpisanie Układu Monachijskiego, w którym oddawały ją de facto Niemcom? Chamberlain przyleciał do Londynu i ogłosił: przywiozłem wam pokój. Świetnie odpowiedział mu Churchill: nasz rząd miał do wyboru hańbę i wojnę. Wybrał hańbę, a wojnę będzie miał i tak. Czy Churchill miał rację co do wojny, która by wtedy wybuchła? Trudno powiedzieć, jednak odbywałaby się ona zdecydowanie na innych warunkach, o ile Hitler by się na nią zdecydował. Reszta wypowiedzi potwierdziła się w stu procentach.

Co by się stało, gdyby wejście wojsk rosyjskich do Gruzji spotkało się z ogólnoświatowymi sankcjami wobec Rosji, oraz mocnym wsparciem dyplomatycznym kraju zaatakowanego? Gdyby była mocna reakcja Zachodu, pewnie nie byłoby późniejszej aneksji Krymu oraz wejścia do Doniecka i Ługańska. Przecież gdyby nie akcja Lecha Kaczyńskiego, to Rosjanie byliby w Tbilisi.

Co by się stało, gdyby świat odpowiedział ostrzej na działania Rosji w 2014 roku? Wszystkie kraje Unii Europejskiej oraz NATO wysyłają noty, zwołane zostają szczyty tych organizacji i zamiast czczych rezolucji i potępień, zostałaby uchwalona natychmiastowa pomoc militarna dla Ukrainy. Gdyby zamiast rozmów w formacie normandzkim, które dały Putinowi czas na przygotowania inwazji, była izolacja Rosji? Wielce prawdopodobne, że nie byłoby obecnej wojny.

Czy każdy z nas może mieć wpływ na to, co się dzieje? Czy możemy wspomóc lub zatrzymać procesy, którymi zarządzają możni tego świata? I tak i nie, bo z jednej strony jaki mamy wpływ na decyzje Putina czy innych przywódców? Przecież to od nich zależy, co będzie dziś, jutro, za rok. Jednakże nie jest tak do końca, bo jest coś takiego jak świadome społeczeństwo obywatelskie. Możemy protestować, ale przede wszystkim możemy pomagać. Nie przejmujmy się tym, że nasza pomoc jest niewielka. Bo z tych niewielkich darów serca rodzi się ogrom pomocy.

Nie ma gorszej rzeczy niż zaniechanie. Co tam moje pieniądze, ja nic nie mogę w skali potrzeb, nie kupię rakiet, czołgów, po co się angażować? To błąd, bo co by było, gdyby każdy tak powiedział? Albo odwróćmy to, co będzie, jeżeli każdy powie odwrotnie: ja chcę pomóc. Dlatego pomagajmy, tylko zbiorowy wysiłek ma szansę stworzyć coś wielkiego. Dokładajmy grosz do grosza i pamiętajmy, że to jest inwestycja, to inwestycja w pokój i nasze bezpieczeństwo. Lepszej inwestycji nie ma. A poza tym, widząc, co tam się dzieje, widząc, do czego zdolny jest oligarchiczno-postsowiecki reżim Putina, po prostu, po ludzku musimy pomóc.

Pisałem o tym wielokrotnie, że Stowarzyszenie Pokolenie pomaga Ukrainie od czasów Majdanu w 2014 roku. Pomagamy konkretnym ludziom, którzy walczą na froncie i którzy cierpią z powodu wojny. My i nasi partnerzy z Polski i Ukrainy wiemy, co i gdzie jest potrzebne. Możecie mieć pewność, że żadna złotówka nie zostanie zmarnowana. To, że Ukraińcy walczą również za nas, nie jest czczym frazesem. To jest szczera prawda. Ich zwycięstwo, do którego możecie się przyczynić, odsuwa koszmar wojny od Polski. Wygrajmy razem!!! To wciąż jest nasza wojna.

Precz z komuną.

Działania humanitarne realizowane przez Stowarzyszenie Pokolenie można wesprzeć poprzez wpłaty na konto numer: 46 1050 1214 1000 0023 2833 5191

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera