GIS wycofuje ze sprzedaży drewniane miseczki na żywność
GIS apeluje by unikać kontaktu naczyń z żywnością. Bambusowe miski były sprzedawane w popularnej sieci sklepów TEDi. Po przebadaniu naczyń w Niemczech, okazało się że mogą one zawierać niebezpieczny dla zdrowia:
- formaldehyd,
- melaminę.
W komunikacie poinformowano również o dokładnym oznaczeniu produktu.
Zobaczcie zdjęcia:
Szczegóły dotyczące produktu:
- Miseczka drewniana,
- kod kreskowy 97100001001000000075,
- kraj pochodzenia Chiny,
- Podmiot wprowadzający do obrotu: TEDi GmbH & Co. KG
GIS alarmuje. Czym grozi używanie drewnianych miseczek
Co wiedzieć należy o produkcie, który wycofuje GIS? Obecny w miskach formaldehyd jest zaklasyfikowany do substancji żrących oraz prawdopodobnie rakotwórczych. Jest toksyczny dla wątroby skóry oraz układów:
- oddechowego,
- odpornościowego,
- rozrodczego,
- nerwowego.
Formaldehyd może wywołać podrażnienie oczu, nosa, gardła, krwawienie z nosa, kaszel, wysypkę, czy nawet astmę. W wielu krajach stosowanie substancji w produkcji jest całkowicie zakazane. Znaleziona w bambusowych miskach melamina również jest uznawana za niebezpieczną.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Zobacz TOP 20 najbogatszych Polaków wg Wprost. Ile zarobili?
- Oto majątki prezydentów miast w Śląskiem
- Wybuch gazu w Bytomiu. Lokale nie nadają się do mieszkania
- W Ustroniu otwarto pierwszy McDonald's ZDJĘCIA
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
W 2008 roku w Chinach doszło do masowych zatruć wśród dzieci z powodu dodawania melaminy do mleku w proszku. W Polsce substancja została uznana za zagrażającą zdrowiu oraz całkowicie wycofano ją z produkcji.
GIS przypomina, że niebezpieczne miski można zwrócić w każdym sklepie sieci TEDi.
Zobaczcie koniecznie
Budowa aquaparku w Częstochowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?