GKS Katowice - Ciarko STS Sanok 2:0 Zwycięski powrót do Satelity ZDJĘCIA

GKS Katowice - Ciarko STS Sanok 2:0 Zwycięski powrót do Satelity

GKS Katowice po raz pierwszy w tym sezonie Polskiej Hokej Ligi zagrał w Satelicie i po raz pierwszy nie stracił gola. Juraj Simboch zdołał zachować czyste konto, za to podopieczni trenera Piotra Sarnika zdołali dwukrotnie umieścić krążek w bramce gości.

Katowiczanie mieli przewagę, ale strzelanie goli nie przychodziło im dzisiaj zbyt łatwo. Na pierwsze trafienie kibicom przyszło czekać do 32 minuty. Gospodarze grali wówczas w osłabieniu, a jednak Flip Starzyński razem z Jesse Rothlą wyprowadził szybką kontrę i umieścił krążek w siatce.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU GKS KATOWICE - CIARKO STS SANOK

Później do ataku ruszyli sanoczanie mający w składzie kilku zawodników grających wcześniej w barwach GKS i doskonale znanych katowickiej publiczności. jak Marek Strzyżowski, Tomasz Skokan, Kamil Olearczyk, Bogusław Rąpała, Maciej Bielec czy Marcin Biały. Efektem natarcia gości był strzał w słupek.

W ostatniej tercji katowiczanie kontrolowali sytuację na tafli, a gdy w końcówce na ławkę kar powędrował Konrad Filipek GKS wykorzystał liczebną przewagę i na 105 sekund przed ostatnią syreną zwycięstwo gospodarzy przypieczętował Mateusz Michalski. W niedzielę katowiczanie grają w Satelicie z Podhalem Nowy Targ.

GKS Katowice - Ciarko STS Sanok 2:0 (0:0, 1:0, 1:0)
Bramki 1:0 Filip Starzyński (32), 2:0 Mateusz Michalski (58)

Widzów 600

GKS Katowice Simboch (Miarka) – Franssila, Krawczyk, Fraszko, Rohtla, Michalski – Kruczek, Wajda, Wanat, Pasiut, Krężołek – Cunik, Zieliński, Adamus, Starzyński, Stoklasa oraz Skrodziuk, Paszek, Mularczyk