GKS Katowice - GKS Tychy 5:2. Gole Skandynawów. Katowiczanie o krok od złota ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Ku wielkiej radości katowickich kibiców hokeiści GieKSy pokonali w Satelicie GKS Tychy Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Ku wielkiej radości katowickich kibiców hokeiści GieKSy pokonali w Satelicie GKS Tychy Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Lucyna Nenow / Polska Press
W rozegranym 29 marca trzecim meczu finałowym Polskiej Hokej Ligi GKS Katowice pokonał GKS Tychy 5:2. Katowiczanie prowadzą w play off 3:0 i już tylko jednej wygranej brakuje im do obrony tytułu. Kolejne spotkanie śląskiego finału PHL odbędzie się w czwartek 30 marca w Satelicie. Zobaczcie zdjęcia kibiców i meczu GKS Katowice - GKS Tychy.

GKS Katowice - GKS Tychy 5:2 Katowiczanie o krok od złota

Hokeiści GKS Katowice po raz trzeci pokonali w finale GKS Tychy i są o krok od obrony tytułu mistrzowskiego. W środowy wieczór w Satelicie w rolach głównych wystąpili Skandynawowie grający w barwach GieKSy, którzy strzelili cztery bramki. Do zdobycia złota podopiecznym trenera Jacka Płachy brakuje już tylko jednego zwycięstwa.

W śląskim finale obie drużyny starają się grać uważnie w obronie, więc w I tercji komplet widzów w Satelicie nie doczekał się goli. Worek z bramkami zaraz po przerwie rozwiązał Alexandre Boivin. Kanadyjczyk po indywidualnej akcji strzałem w okienko zaskoczył Johna Murraya.

Strata gola podziała na katowiczan niczym płachta na byka. Gospodarze z ogromną determinacją ruszyli do odrabiania strat i osiągnęli wyraźną przewagę. Do remisu doprowadził Matias Lehtonen. Fin zdobył drugą z rzędu bramkę w finale dla GieKSy zaskakując zasłoniętego Tomasa Fucika.

Prowadzenie dla obrońców tytułu zdobył Hampus Olsson. Szwed wykorzystał okres gry w przewadze kierując krążek do pustej bramki, a świetnym podaniem obsłużył go Słowak ze szwajcarskim paszportem Juraj Simek. Trzeci gola katowiczan był dziełem Fina Teemu Pulkkinena, który w olbrzymim zamieszaniu wepchnął gumę do siatki.

III tercję tyszanie rozpoczęli od gry w przewadze i omal nie stracili gola po indywidualnej kontrze Bartosza Fraszko. Równo z końcem kary Patryka Wajdy kontaktową bramkę strzelił jednak pozostawiony sam przed bramkarzem Filip Komorski i w śląskim finale ponownie rozgorzały emocje.

Po rzuceniu kijem na lód przez Fucika bramkarz gości został ukarany 2 minutami kary, Między słupkami musiał stanąć nie rozgrzany Kamil Lewartowski i przepuścił do siatki już pierwszy strzał Grzegorza Pasiuta. Wygraną GieKSy przypieczętował Lehtonen zmieniając lot krążka po strzale Marcina Kolusza.

W końcówce trener gości Andriej Sidorienko wziął czas i wycofał bramkarza, ale nie na wiele się to zdało. Tyszanie znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU GKS KATOWICE - GKS TYCHY

GKS Katowice - GKS Tychy 5:2. Wspaniała atmosfera w Satelicie

Mecz w Satelicie oglądało 1420 widzów. Bilety na obydwa finałowe spotkania w Katowicach sprzedały się błyskawicznie. Doping kibiców gospodarzy nie cichł nawet na chwilę. Ubrani na żółto katowiccy kibice głośno wspierali swój zespół sprawiając, że atmosfera na trybunach lodowiska w małej hali Spodka była bardzo gorąca.

Kolejny mecz śląskiego finału Polskiej Hokej Ligi odbędzie się w czwartek 30 marca w Katowicach. Pojedynek rozpocznie się o godz. 19.30. Biletów na to spotkanie już nie ma, więc fanom, którzy nie mają wejściówek zostaje tylko oglądanie transmisji derbów w TVP Sport. GieKSa w tym spotkaniu może zapewnić sobie ósmy w historii tytuł mistrzowski.

GKS Katowice - GKS Tychy 5:2 (0:0, 3:1, 2:1)
Bramki
0:1 Alexandre Boivin (21), 1:1 Matias Lehtonen (25), 2:1 Hampus Olsson (30), 3:1 Teemu Pulkkinen (37), 3:2 Filip Komorski (42), 4:2 Grzegorz Pasiut (51), 5:2 Matias Lehtonen (55)

Kary Katowice - 8 minut, Tychy - 8 minut

Widzów 1420 (komplet)

W play off 3:0 dla katowiczan (gra się do czterech wygranych). Kolejny mecz w czwartek 30 marca o godz. 19.30 w Katowicach

Katowice Murray - Rompkowski, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko - Kolusz, Wajda, Simek, Monto, Magee - Varttinen, Wanacki, Lehtonen, Pulkkinen, Olsson - Mrugała, Musioł, Hitosato, Smal, Krężołek

Tychy Fucik (50. Lewartowski) - Pociecha, Kaskinen, Sedivy, Komorski, Szturc - Ciura, Bizacki, Juhola, Galant, Jeziorski - Younan, Nilsson, Mroczkowski, Boivin, Dupuy - Ubowski, Jaśkiewicz, Gościński, Starzyński, Marzec.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie