Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice – Pogoń Siedlce 1:0 [RELACJA, ZDJĘCIA]

Piotr Izydorczyk
GKS Katowice pokonał Pogoń Siedlce 1:0
GKS Katowice pokonał Pogoń Siedlce 1:0 Lucyna Nenow / Dziennik Zachodni
GKS Katowice pokonał Pogoń Siedlce i awansował na pozycję wicelidera pierwszej ligi. Po bezbarwnej pierwszej połowie, w drugiej części gry nasza drużyna zaprezentowała się dużo lepiej, a szczęśliwym strzelcem jedynej bramki został Paweł Mandrysz.

GKS Katowice – Pogoń Siedlce 1:0

Mecz GKS-u Katowice z Pogonią Siedlce mógł rozpocząć się w znakomity sposób dla gospodarzy. Jednak szybki kontratak nie przyniósł bramki, bowiem w końcowej fazie akcji zawodnicy z Katowic pogubili się i w efekcie był tylko rzut rożny. Ataki katowiczan były nieliczne, ale przeprowadzane z rozmachem i niestety zawsze w końcowej fazie akcji czegoś brakowało. Raz Paweł Mandrysz stracił równowagę, Bartłomiej Kalinkowski nieczysto trafił w piłkę a pod koniec pierwszej połowy uderzenie Mikołaja Lebedyńskiego zostało zablokowane przez obrońców gości.

Pogoń była nastawiona na kontrataki i kilka razy groźniej zaatakowała bramkę strzeżoną przez Mateusza Abramowicza. Najlepszą sytuację miał Cezary Demianiuk, który w polu karnym ograł Dawida Abramowicza i oddał mocny strzał, ale dobrą interwencją popisał się bramkarz GKS-u.

Na druga połowę obydwie drużyny wyszły bez zmian, a na jej początku dobrym strzałem popisał się Paweł Mandrysz, ale jego uderzenie nieznacznie minęło bramkę Pogoni. Kolejny atak w drugiej części gry przyniósł bramkę dla GKS-u. Świetnym otwierającym podaniem do Mikołaja Lebedyńskiego popisał się Dawid Abramowicz, a napastnik naszej drużyny będąc sam na sam dograł do Pawła Mandrysza, który dopełnił formalności. Akcje GKS-u nabrały rozpędu, a swoje okazje miał Grzegorz Goncerz i Mikołaj Lebedyński.
Po stracie bramki Pogoń dopiero w 68 minucie stworzyła sobie dobrą sytuacje. Dośrodkowanie głową przedłużył Tomasz Lewandowski, ale Daniel Gołębiewski z bliskiej odległości uderzył wysoko nad bramką. W 82 minucie oko w oko z bramkarzem Pogoni stanął Andreja Prokić, ale uderzył prosto w Rafała Misztala. Chwilę później znów górą okazał się Misztal, który świetnie obronił uderzenie z woleja Goncerza.

Katowiczanie mimo kilku okazji w doliczonym czasie gry nie podwyższyli prowadzenia i drugi raz z rzędu na własnym stadionie wygrali w stosunku 1:0.

GKS Katowice – Pogoń Siedlce 1:0 (0:0)
1:0 Paweł Mandrysz (56)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!