GieKSa chciała pójść za ciosem po wygranej z Olimpią w Grudziądzu. W sobotę przy Bukowej gościła jednak drużynę, z która w poprzednim sezonie przegrała dwa razy.
Zobacz ZDJĘCIA z meczu GKS Katowice - Znicz Pruszków
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. GKS przeważał, ale nie zdołał zadać pierwszego ciosu. W 14. minucie Marcin Urynowicz było blisko strzelenia gola. W 16. minucie ponownie przed szansą stanął Urynowicz, tym razem trafiając w nogi bramkarza, dwie minuty później Filip Kozłowski w zamieszaniu na polu karnym uderzył wprost w Piotra Misztala. Okazję miał też Adrian Błąd wypuszczony w bój w Szymona Kiebzaka. Naciskany przez rywala, strzelił niecelnie. Znicz próbował się odgryzać, jednak bez większych efektów.
W 51. minucie padła bramka dla GieKSy. Filip Kozłowski obrócił się z piłką w polu karnym i pokonał Piotra Misztala. Katowiczanie zaprezentowali "cieszynkę" dla Szymona Kiebzaka, któremu urodziło się dziecko. Goście mogli szybko ostudzić tę radość, bo minutę później, gdy Mikołaj Szymański strzelił tuż koło słupka.
GKS starał się podwyższyć, aby uniknąć nerwowej końcówki. W 71. minucie indywidualną akcją popisał się Kiebzak i strzelił tuż nad poprzeczką.
W 80. minucie Znicz był bliski wyrównania. W zamieszaniu na polu karnym Bartosz Mrozek obronił strzał nogami, a potem Zbigniew Wojciechowski zatrzymał dobitkę. Trzy minuty później Błąd przegrał pojedynek z Misztalem.
W 90. minucie GieKSa straciła bramkę, gdy trafił Maciej Machalski. W doliczonym czasie nie udało się już nic zmienić. Tak samo było w meczu z Pogonią Siedlce, gdy skończyło się 2:2.
Rafał Górak, trener GKS-u Katowice:
- Powoli naszą specjalizacją staje się frajerowanie. Ja wiele rzeczy rozumiem, ale w pewnym momencie gromy cisną się na usta i tak na pewno jest. Nie sposób przegrać tego spotkania, jesteśmy szalenie nieodpowiedzialni. Mam ogromne pretensje do zespołu i naprawdę czeka nas bardzo gorący poniedziałek, bo to szkoda - mogliśmy mieć komplet punktów, a uprawiamy coś takiego, co się nazywa jakby samogwałtem.
GKS Katowice - Znicz Pruszków 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Filip Kozłowski (51), 1:1 Maciej Machalski (90)
GKS Katowice: Mrozek - Wojciechowski, Jędrych, Kołodziejski, Rogala - Kiebzak (72. Sanocki), Gałecki (79. Jaroszek), Urynowicz (75. Stefanowicz),Błąd, Woźniak - Kozłowski.
Znicz: Misztal - Bochenek, Wichtowski, Baran, Drobnak - Zagórski, Machalski, Hrnciar (58. Pomorski), Górski (78. Tabara) - Zjawiński (78. Kubicki), Szymański (64. Gabrych).
Żółte kartki: Błąd - Górski, Pomorski
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław)
Widzów: 1344
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?