GKS Tychy w dwóch pierwszych kolejkach zdobył tylko punkt, remisując u siebie z ŁKS-em Łódź 1:1. Potem przyszła porażka w Rzeszowie z Resovią 0:1. Miedź zdobyła komplet punktów po zwycięstwach z Odrą w Opolu 4:1 i w Legnicy z GKS-em Katowice 1:0. Mimo odmiennych startów w nowy sezon, GKS Tychy i Miedź są stawiani wśród kandydatów do awansu.
- Na pewno musimy coś poprawić w naszej grze, żeby zacząć zdobywać punkty, bo to jedno oczko na pewno nikogo nie zadowala - mówił przed meczem z Miedzią trener tyszan Artur Derbin.
Zobacz ZDJĘCIA z meczu GKS Tychy - Miedź Legnica, 13.08.2021
Dobry mecz w I połowie, ale bez bramek
Pierwszy raz w tyskich barwach w wyjściowym składzie wyszedł Kacper Janiak. 20-latek zadebiutował z Resovią wchodząc z ławki w 59. minucie i… zszedł w 79. po drugiej żółtej kartce.
Miedź zagroziła bramce gospodarzy już w 3. minucie. Z 16 metrów płasko uderzył Patryk Makuch i Konrad Jałocha został zmuszony do wysiłku. Mecz był otwarty, bo również GKS Tychy chciał grać do przodu.
W 37. minucie Makuch był sam przed bramkarzem i zamiast strzelać przyjął piłkę, co pozwoliło Maciejowi Mańce uratować sytuację.
Do przerwy lepiej prezentowała się Miedź, ale GKS też pokazywał składne akcje. Zabrakło jednak więcej okazji i bramek. W I połowie było 3:3 w strzałach i 1:0 w celnych dla gości.
Krzysztof Drzazga zdobył dwa gole dla Miedzi
Od początku II połowy Miedź ruszyła na bramkę Jałochy, który miał pełne ręce roboty. Dwa razy nie pozwolił piłce wpaść do siatki, ale w 50. minucie był bezradny. Krzysztof Drzazga przymierzył sprzed pola karnego i mieliśmy 1:0 dla gości.
Pięć minut później sędzia odgwizdał faul Mańki na Drzazdze. Sędziowie VAR po analizie potwierdzili tę decyzję. Drzazga uderzył z 11. metrów, Jałocha był bardzo bliski obrony, ale piłka przetoczyła się przez linię bramkową.
Zmiany nie pomogły. Goście zadali trzeci cios
Trener Artur Derbin próbował wstrząsnąć drużyną poprzez zmiany. Rezerwowi próbowali – pokazali się Gracjan Jaroch, a potem Kamil Kargulewicz. Jednak gdy Makuch po niefortunnym wybiciu piłki przez Nemanję Nedicia z bliska podwyższył na 3:0, było już „po meczu”.
Miedź oddała w tym meczu sześć, a GKS Tychy tylko jeden.
- Miedź była lepsza i wygrała zasłużenie - przyznał Maciej Mańka.
GKS Tychy - Miedź Legnica 0:3 (0:0)
Bramki: 0:1 Krzysztof Drzazga (50), 0:2 Krzysztof Drzazga (58-karny), 0:3 Patryk Makuch (84)
GKS Tychy: Konrad Jałocha - Maciej Mańka, Nemanja Nedić, Kamil Szymura (64. Oskar Paprzycki), Krzysztof Wołkowicz - Kacper Janiak (80. Michał Staniucha), Sebastian Steblecki (64. Jakub Piątek), Wiktor Żytek, Łukasz Grzeszczyk, Kacper Piątek (64. Kamil Kargulewicz) - Tomas Malec (64. Gracjan Jaroch).
Miedź: Paweł Lenarcik - Marcin Garuch (88. Michał Pojasek), Nemanja Mijusković, Szymon Matuszek, Jon Aurtenetxe, Jurich Carolina - Maciej Śliwa (71. Szymon Stróżyński), Maxime Dominguez (85. Mehdi Lehaire), Damian Tront, Krzysztof Drzazga (71. Kamil Zapolnik) - Patryk Makuch (85. Michał Bednarski).
Żółte kartki: Grzeszczyk, Kargulewicz - Dominguez
Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin)
Widzów: 2794
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
- Taka może być rekordowa waloryzacja emerytur 2022. Oto przykładowe wyliczenia!
- Łukasz Podolski nie jest nadroższym piłkarzem Górnika Zabrze! Kto jest więcej wart?
- Sklep Netto wyrzucił rozmrożone lody. Ludzie się na nie rzucili
- Baśniowy Giszowiec z amerykańskimi willami. Fotoreportaż Marzeny Bugały z DZ
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?