W Tychach liczyli na wygraną, bo rzeszowski beniaminek przegrał trzy mecze z rzędu. Od początku "młyn" kibiców głośny doping, do którego wciągał też pozostałych widzów pytając: "Kto wygra mecz?" i uzyskując gromką odpowiedź: "GKS".
Zobacz zdjęcia kibiców na meczu GKS Tychy - Resovia
Podczas pierwszej połowy kibice zaśpiewali "Sto lat" i skandowali "Gorzko, gorzko!". Sytuację wyjaśnił stadionowy spiker, witając na meczu parę nowożeńców Olę i Kamila, życząc im wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.
Kibice cierpliwie czekali na bramki, choć jeden z nich w 35. minucie krzyknął w kierunku piłkarzy: "Zacznijcie grać!".
Fani z "młyna" pozostawali niestrudzeni i zachęcali pozostałych: "Wszyscy wstają i śpiewają" - "GKS gol". W efekcie... padł gol dla gospodarzy autorstwa Sebastiana Stebleckiego. "Jeszcze jeden, jeszcze jeden" - rozległo się z trybun.
GKS Tychy - Resovia 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Sebastian Steblecki (41), 2:0 Łukasz Grzeszczyk (82), 2:1 Kamil Radulj (86)
GKS Tychy: Jałocha - Szeliga, Nedić, Sołowiej, Wołkowicz - Biel (64. Moneta), Paprzycki, J. Biegański (90. Szymura), Grzeszczyk (90. K Piątek), Steblecki - Nowak (64 Kasprzyk).
Resovia: Zapytowski - Geniec, Kubowicz, Zalepa, Mikulec - Adamski (84. Brychlik), Kuczałek, Dziubiński (84 Twardowski), Płatek (46. Wasiluk), Demianiuk (73. Czernysz) - Rogalski (61. Radulj).
Żółte kartki:Grzeszczyk, Kasprzyk, Szeliga
Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).
Widzów: 2264
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?