Gliwickie hospicjum zbiera na rozbudowę

Po 16 latach działalności, gliwickie Hospicjum Miłosierdzia Bożego przy ulicy Daszyńskiego 29 czeka rozbudowa. Dwa budynki, które dotąd zajmuje, połączy nowoczesny łącznik. Powstanie oddział paliatywny i przybędzie łóżek dla pacjentów.

Poprawią się także warunki - przybędzie pomieszczeń biurowych dla poradni i wolontariatu, będzie sala rehabilitacji i terapii zajęciowej, dostosowane do prowadzenia zajęć dla studentów i lekarzy, bo placówka ma pełną akredytację do prowadzenia działalności dydaktycznej z medycyny paliatywnej - jako jedyna w regionie.

- Liczy się każda kwota i za każdą już teraz darczyńcom dziękujemy - mówi Aneta Ko-rzuśnik-Nowak, szefowa wolontariatu, odpowiedzialna także za doroczną kwestę. Z puszką na cmentarzu staną m.in. komendant główny policji Jarosław Szymczyk i piłkarze Piasta Gliwice.

Wygodniej dla pacjentów

Pod opiekę gliwickiej placówki trafiają pacjenci z całego regionu. Hospicjum prowadzi trzy formy opieki: oddział medycyny paliatywnej, zespół domowej opieki paliatywnej (hospicjum domowe) oraz poradnię medycyny paliatywnej. Wszystkie usługi są bezpłatne, hospicjum ma status NZOZ-u i kontrakt z NFZ. Pracują tu tacy specjaliści, jak dr Marcin Janecki (kierownik Zakładu Medycyny i Opieki Paliatywnej Wydziału Nauk o Zdrowiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego). Gliwickie hospicjum rozwija działalność dydaktyczną dzięki akredytacji uzyskanej w Śląskim Centrum Zdrowia Publicznego.

Rocznie zespół hospicjum pomaga w domach ponad 1400 chorym. 400 z nich znajduje pomoc w oddziale medycyny paliatywnej.

Dziś hospicjum zajmuje dwa budynki. W ramach modernizacji i rozbudowy zostanie wybudowany trzeci. Nowoczesny łącznik scali natomiast dwa już istniejące budynki.

Koncepcja rozbudowy i modernizacji została opracowana w ramach przeprowadzonego przez hospicjum konkursu. Autorem zwycięskiego projektu jest gliwicka Pracownia Architektoniczna Jerzy Witeczek.

Na powierzchni łącznie około 1800 m kw. znajdą się m.in. sale chorych, gabinety zabiegowe i lekarskie, pokój pielęgniarek, kaplica, kuchnia, zaplecza socjalne itp. Zostanie też stworzona nowa przestrzeń rekreacyjna dla chorych i odwiedzających z małą kafejką.
Obiekt po rozbudowie będzie dostosowany do potrzeb chorych i będzie spełniał wymogi stawiane oddziałom opieki paliatywnej. - Zwiększy się liczba łóżek dla chorych: z 24 do 30. Oddział medycyny paliatywnej zostanie przeniesiony na pierwsze piętro i w całości będzie usytuowany na jednym poziomie (dziś jest na trzech kondygnacjach - przyp. red.) - wyjaśnia dr Artur Pakosz, dyrektor Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Gliwicach i prezes stowarzyszenia. - W ramach oddziału medycyny paliatywnej stworzymy sale rehabilitacji i terapii zajęciowej.

Sale dla pacjentów będą po rozbudowie jedno- i dwuosobowe, klimatyzowane. - Dodatkowo chcemy również stworzyć poradnię lekarza rodzinnego, dostępną dla każdego mieszkańca. Podobnie jak w przypadku hospicjum, usługi poradni będą bezpłatne - wyjaśnia dr Pakosz. - Chcemy w ten sposób przełamać być może ostatnie bariery wśród mieszkańców. To właśnie tu kilkanaście dni temu gliwickie stowarzyszenie „Przed Siebie” ubrało w kolorowy szalik wykonany przez wolontariuszy drzewo przy hospicjum, by kolejny raz „odczarować” to miejsce.

Inwestycja ma się rozpocząć na początku 2017 r., a zakończyć wraz z końcem 2018 r. Przewidywany koszt to 4,5-5 mln zł.

Liczy się każdy grosz

Skąd pieniądze na realizację przedsięwzięcia? Jak wyjaśnia dr Pakosz, ze środków pochodzących z 1-proc. podatku dochodowego, które corocznie spływają na konto Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych „Hospicjum”, a także z darowizn. W hospicjum liczą także tradycyjnie na pomoc gliwickiego samorządu, który czynił to już wielokrotnie, m.in. finansując zakup samochodów na potrzeby dojazdu do pacjentów objętych opieką hospicjum domowego.

Ważnym zastrzykiem finansowym jest co roku listopadowa kwesta na cmentarzach Gliwic i okolic. W tym roku kwesta będzie duża, cele są dwa: na bieżącą działalność i rozbudowę hospicjum.
Listopadowa kwesta

Kwesta na rzecz hospicjum będzie trwała 29 i 30 października oraz 1 listopada.

Jak informuje Aneta Korzuśnik-Nowak, szefowa wolontariatu gliwickiego hospicjum, w tym roku wydano rekordową liczbę puszek: 710. Kwestujący pojawią się na cmentarzach w Gliwicach i Knurowie oraz w Sośnicowicach i w Pilchowicach (tam tylko 1 listopada). Także w Książenicach będzie puszka w kwiaciarni „Kwiotek”. W Gliwicach będą we Wszystkich Świętych kwestować m.in. Jarosław Szymczyk, komendant główny policji (Cmentarz Centralny, w godz. od 9 do 11). W tym czasie spotkamy tam także piłkarzy Piasta Gliwice: Radosława Murawskiego i Gerarda Badię oraz prezesa klubu Adama Fudalego. - Na Lipowym od samego rana będzie kwestował Michał Tomanek z ośrodka w Borowej Wsi. Choć sam na wózku, od 6 lat jest wolontariuszem - mówi Aneta Korzuśnik-Nowak. Na cmentarzu pojawi się m.in. prezes Artur Pakosz. W kwestę zaangażowało się 15 organizacji, różne instytucje.

Wspomóc dzieło można również wpłacając datki na konto.

Stowarzyszenie Przyjaciół Chorych „HOSPICJUM” w Gliwicach

ING Bank Śląski I O/Gliwice 22 1050 1285 1000 0002 0211 5374 KRS: 0000001834.

*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY
*Kierowca przejechał kobietę na pasach i uciekł. Szukają go internauci i policja
*POLECAMY: Najlepsze kawiarnie w Katowicach to nie tylko dobra kawa
*Gliwice miastem przyszłości, a jednak brakuje 9 rzeczy ZOBACZ
*Kibolska zadyma w Zabrzu ZDJĘCIA I WIDEO tylko dla dorosłych
*Ściągnąłeś film z torentów? Pójdziesz do więzienia. Policja namierza internautów