Gminy wściekłe na wójta Panek, bo mogą stracić fundusze unijne

Jednym z punktów ostatniego spotkania Klubu Wójtów, Burmistrzów, Prezydentów i Starostów Regionu Częstochowskiego była sprawa gminy Panki i jej wyłamania się z umowy dżentelmeńskiej zawartej między członkami tego elitarnego grona.

Chodzi o ubieganie się o środki z funduszu Regionalnych Inwestycji Terytorialnych. Panki chcą wnioskować o znacznie większą sumę niż wcześniej deklarowały, co może sprawić, że inne gminy nie dostaną ani grosza.

- Wniosek gminy Panki został złożony w trybie konkursowym w sposób zgodny z prawem i procedurami. Będzie podlegał ocenie na zasadach ogólnych. Natomiast wielkość projektu i wysokość dofinansowania jest nieproporcjonalna do wielkości gminy. Złożenie tak dużego projektu przez małą gminę rodzi ryzyko jego nierozliczenia i nieosiągnięcia projektowanego wskaźnika wykorzystania środków unijnych przez cały subregion - informuje rzecznik Urzędu Miasta Częstochowy, Włodzimierz Tutaj.

Oprócz tego wysokość dotacji wnioskowanej przez Gminę Panki (7,8 mln zł) w praktyce wyczerpuje całą alokację na konkurs związany z OZE (Odnawialne Źródła Energii) dla Subregionu Północnego (8,2 mln zł). Gdyby ten wniosek otrzymał dofinansowanie, zablokuje możliwość uzyskania środków na OZE przez inne gminy.

- Według wcześniejszych deklaracji Panki zapowiadały ubieganie się o ok. 0,5 mln zł dofinansowania na OZE, więc złożony wniosek niewątpliwie znacząco rozmija się z tym deklaracjami - dodaje Tutaj.

Na ostatnim spotkaniu Klubu jego członkowie w niejawnym głosowaniu zdecydowali się na wprowadzenie możliwości usuwania i przyjmowania nowych członków. To może doprowadzić do wykluczenia gminy Panki z Klubu i utraty przez nią możliwości o skuteczne ubieganie się o fundusze. Jak na razie wójt Bogdan Praski nie wycofał swojego wniosku.

- To jest właśnie przykład niedotrzymywania dżentelmeńskich umów. Skoro działamy w jednym stowarzyszeniu i zdecydowaliśmy się na współdziałanie i trzymanie się zasad, to wszyscy powinni się dostosować. Niestety, niektóre gminy nie potrafią. Wcześniej była to Kamienica Polska, a dzisiaj mamy Panki. Widocznie uważają, że w subregionie dobrze jest być, kiedy ma się z tego korzyści, a kiedy nie wszystko jest po ich myśli, to się wyłamują. Subregion będzie działał nie tylko w tej kadencji, ale i w kolejnych. Próba przypodobania się wyborcom w danym momencie jest krótkowzrocznością , bo jeśli gmina zostanie wykluczona z subregionu to i w przyszłości nie będzie miała szans na zdobycie środków, gdyż gminy zrzeszone w subregionie mają dodatkowe punkty i tym samym lepszy start w ubieganiu się o fundusze. Planowane wprowadzenie zmian w porozumieniu, ma na celu powstrzymanie gmin przed takimi właśnie niekorzystnymi dla ogółu działaniami - komentuje burmistrz Kłobucka, Jerzy Zakrzewski.

- Konkurs wniosków miał charakter otwarty i zgodnie z jego zasadami każdy zainteresowany beneficjent mógł starać się o dofinansowanie. Zarówno gmina, jak i ja nie naruszyliśmy żadnych norm prawnych. W mojej ocenie zamieszanie powstało w wyniku niedociągnięć leżących po stronie Komitetu Sterującego Subregionu. Jego zadaniem jest czuwać nad wszystkimi ustaleniami i na bieżąco informować beneficjentów o sytuacji naborów, wysokości alokacji itd. Tymczasem od dawna nie było żadnego spotkania ogólnego subregionu - odpowiada na zarzuty innych samorządowców wójt gminy Panki, Bogdan Praski.

Zdaniem wójta, wszelkie informacje rozchodzą się pocztą pantoflową, a presja, którą próbuje się wywrzeć na Panki, by wycofała aplikację, jest nieuzasadniona i budzi jego głęboki niepokój.

- W pierwszej kolejności powinny się tłumaczyć osoby odpowiedzialne za koordynację i przekaz informacji płynących z Komitetu Sterującego i to w stosunku do nich winny być wyciągnięte ewentualne konsekwencje - kwituje Bogdan Praski.

Tych przestępczyń szuka policja. Poznajecie? Oto nazwiska

Podwyżki w Biedronce, Lidlu, Auchan. Ile zarabiają?

KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS

Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.