Policjanci pełnili służbę na goczałkowickim odcinku trasy DK-1, kiedy zauważyli motorowerzystę, który nie zastosował się do nakazu jazdy w prawo, przejechał linię ciągłą i wjechał na wyłączoną powierzchnię drogi, na którą wjazd i zatrzymanie są zabronione.
Po krótkim pościgu, kiedy mundurowi mogli już przystąpić do kontroli, nie stwierdzili w przypadku 63- latka uchybień, których się spodziewali. Nauczeni doświadczeniem wiedzieli bowiem, że uciekający przed policyjnym patrolem kierowca to często nietrzeźwy uczestnik ruchu drogowego. Ten mężczyzna był jednak trzeźwy, a jedynym niedopatrzeniem był brak aktualnych badań technicznych jego pojazdu.
Teraz jednak, goczałowiczanin będzie musiał wyjaśnić powód swojego nieodpowiedzialnego zachowania w sądzie, bo to tam w najbliższym czasie zostanie skierowany wniosek o jego ukaranie.
*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Wypadek karetki w Katowicach: Wjechała w przystanek. Są ranni ZDJĘCIA
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?