Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorący tydzień Górali - dziś Lech, w niedzielę ŁKS

Łukasz Klimaniec
mikołaj suchan
Do Poznania jedziemy, żeby wygrać. Prestiż tego meczu, półfinał Pucharu Polski, do tego nas zobowiązuje. Nie możemy na taki mecz jechać rezerwami - mówi Robert Kasperczyk, trener Podbeskidzia. Dziś pierwszoligowcy z Bielska-Białej o 18.00 zmierzą się z mistrzem Polski w pierwszym półfinałowym meczu PP.

Już sam fakt, że popularni Górale doszli tak daleko w tych rozgrywkach jest sensacją, a zarazem historycznym osiągnięciem w historii klubu. Choć kilka tygodni temu wydawało się, że szczytem marzeń jest gra w ćwierćfinale i to z Wisłą Kraków. Na przekór wszystkim i wszystkiemu Podbeskidzie jednak rozprawiło się z wiślakami. Górale potrafili najpierw wygrać (!) pod Wawelem, a po niesamowitym meczu zremisować przed własną publiką.

W Bielsku-Białej wszyscy jednak przypominają, że celem numer jeden jest awans do ekstraklasy. W tym temacie nic się nie zmieniło. Po sobotniej kolejce Podbeskidzie jest nawet bliżej ekstraklasy, niż przed pucharowymi potyczkami z Wisłą Kraków- przewaga Górali nad trzecim w tabeli I ligi Piastem urosła do ośmiu punktów.

- Taka przewaga daje lekki komfort w razie ewentualnego potknięcia w najbliższych kolejkach, ale absolutnie daleki jestem od euforii - przyznaje trener Kasperczyk.

Przypomina, że jesienią do meczu Podbeskidzia z Piastem przewaga Górali nad trzecim zespołem też liczyła osiem punktów. W pewnym momencie stopniała do dwóch. Dlatego grając w lidze i Pucharze Polski musi z wyczuciem stosować rotację przy ustalaniu składu. Niewykluczone, że dziś w Poznaniu zagrają już Jacek Broniewicz i Marek Sokołowski, którzy w ostatnich tygodniach leczyli kontuzje.

To o tyle ważna informacja, bo po meczu z Lechem w niedzielę bielszczanie grają w Łodzi z ŁKS. Pierwotnie Górale planowali prosto z Poznania jechać do Gutowa Małego na małe zgrupowanie, by uniknąć w krótkim czasie uciążliwych podróży. Jednak po zmianie terminu meczu z Lechem (z 6 na 5 kwietnia) w Podbeskidziu zdecydowali się wrócić z Poznania do Bielska, a na mecz z ŁKS wyjechać w piątek zatrzymując się po drodze w Gutowie Małym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!