Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnicy chorują zawodowo 13 razy częściej niż inni

Redakcja
Mikołaj Suchan
Górnicy trzynaście razy częściej zapadają na choroby zawodowe niż pracownicy innych gałęzi gospodarki. Najczęściej dotyka ich pylica płuc, którą co roku wykrywa się u ponad 500 osób. Nadzór górniczy zapowiedział działania, które mają poprawić tę sytuację.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z KOPALŃ I SPÓŁEK WĘGLOWYCH

"Pylica to wstydliwy problem polskiego górnictwa. Jej udział we wszystkich stwierdzanych nowych przypadkach chorób zawodowych jest ogromny, blisko 82-procentowy. Analiza danych o chorobach zawodowych jest dla nas sygnałem, że musimy zająć się nimi w sposób bardziej dociekliwy" - powiedział prezes Wyższego Urzędu Górniczego (WUG), Piotr Litwa.

Jego zdaniem, nieuprawnione są opinie, że wysoki odsetek chorób zawodowych to nie tyle prawdziwy obraz rzeczywistości, co sukces prawników, pomagających górnikom przechodzącym na emerytury lub renty w uzyskaniu wyższych świadczeń z ZUS. "Jeżeli ktoś chce przymykać oczy na problemy, to może przyjmować takie opinie bezkrytycznie" - ocenił prezes.

PYLICA i BORELIOZA - OTO NIEKTÓRE CHOROBY ZAWODOWE W POLSCE

Zmniejszenie zachorowań na pylicę płuc wśród górników to jednym z tegorocznych priorytetów nadzoru górniczego. Według jego przedstawicieli, efektów nie można jednak spodziewać się w ciągu jednego roku, ponieważ choroby zawodowe górników ujawniają się niekiedy kilka lub kilkanaście lat po zakończeniu ich pracy zawodowej.

"Oznacza to, że aktywniejszą niż dotychczas profilaktykę trzeba rozpocząć dziś, by skutki zdrowotne były zauważalne za wiele lat" - wskazał Litwa.

WUG przygotował już propozycję nowych regulacji prawnych w zakresie profilaktyki pylicy płuc. Projekt został przekazany do Ministerstwa Gospodarki, gdzie prowadzone są prace nad nowymi przepisami bhp dla zakładów górniczych. Chodzi m.in. o ograniczenie pracy górników w miejscach dużego zapylenia.

"Stężenie zapylenia pyłami szkodliwymi dla zdrowia we wlotowych prądach powietrza do ścian nie powinno przekraczać najwyższych dopuszczalnych stężeń. Niestety, podczas kontroli stwierdzamy takie przypadki. Nietrudno sobie wyobrazić, w jak trudnych warunkach pracują brygady przodowe" - podkreślił prezes WUG.

Dyrektorzy Okręgowych Urzędów Górniczych mają wyznaczyć w nadzorowanych kopalniach rejony, gdzie stwierdzono największe przekroczenia norm zapylenia powietrza. Zostaną one objęte szczególnym monitoringiem.

Co roku w polskim górnictwie stwierdza się ponad 600 przypadków chorób zawodowych. Najwięcej - ok. 550 - pylicy płuc. Inne popularne schorzenia to przede wszystkim ubytki słuchu i tzw. zespół wibracyjny. Od 2006 r. liczba wykrywanych u górników chorób zawodowych rośnie, podczas gdy średnio w całej gospodarce - spada. To niepokojące tym bardziej, że systematycznie maleje liczebność załóg górniczych.

Współczynnik zachorowalności na choroby zawodowe na 100 tys. zatrudnionych w górnictwie wynosi obecnie 368 i jest trzynaście razy większy niż w całej gospodarce narodowej. W 2006 r. współczynnik ten wynosił w górnictwie 309 na 100 tys. pracowników.

Profilaktyka pylicy płuc w przemyśle wydobywczym będzie niebawem jednym z wiodących tematów dorocznej Konferencja "Problemy Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Polskim Górnictwie, która odbędzie się w tym roku po raz czternasty. Tym problemem zajmie się również Komisja ds. Bezpieczeństwa Pracy, która jest organem doradczym prezesa WUG.(PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!