Od początku pandemii COVID-19 Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach systematycznie alarmuje o brakach w banku krwi.
Do tej pory była ona wyjątkowo potrzebna ofiarom wypadków, ale też podczas planowych operacji. Zapotrzebowanie w ostatnich miesiącach zwiększyło się, ponieważ osocze ozdrowieńców, których organizmy wytworzyły już przeciwciała dla wirusa SARS-CoV-2, pomaga w leczeniu osób wymagających hospitalizacji z powodu zakażenia koronawirusem.
Na apel RCKiK odpowiedzieli górnicy z zakładów Janina, Sobieski oraz Brzeszcze, które należą do grupy Tauron. Podczas 15 zorganizowanych w 2020 roku zbiórek oddali ponad 320 litrów krwi.
- Do oddawania krwi skłoniła mnie przed laty chęć niesienia pomocy choremu na białaczkę bratu. Do dziś pozostaję aktywnym krwiodawcą, bo uważam, że tak trzeba. W ciągu 15 lat oddałem ponad 27 litrów krwi. Jestem też potencjalnym dawcą szpiku kostnego. Wiem, że szczególnie teraz taka pomoc jest potrzebna - mówi Daniel Grochal, górnik z ZG Janina.
- Ciężka, zespołowa praca pod ziemią kształtuje wśród górników poczucie odpowiedzialności za drugiego człowieka i chęć niesienia pomocy. Idea dzielenia się krwią dla ratowania ludzkiego życia jest więc bliska górnikom, szczególnie w czasie, który wymaga takich prospołecznych postaw - uważa Tomasz Cudny, prezes zarządu Tauron Wydobycie.
Musisz to wiedzieć
Akcje krwiodawstwa w zakładach górniczych Tauronu to swego rodzaju tradycja, ponieważ w każdym z nich działa Klub Honorowych Dawców Krwi. Jak informuje spółka, zebrana krew trafia do najbardziej potrzebujących z placówek medycznych w województwie śląskim i małopolskim. W tym roku w zakładach Taurona odbędzie się jeszcze 5 zbiórek.
- Oddawanie krwi jest bezpiecznym procesem. Na wszystkich etapach jej oddawania stosuje się wyłącznie sprzęt jednorazowego użytku. Wstępnej kwalifikacji poddawani są wszyscy uczestnicy. Obejmuje ona wypełnienie ankiety, dezynfekcję rąk i zmierzenie temperatury. Personel jest wyposażony w środki ochrony osobistej. W trosce o bezpieczeństwo krwiodawców wszyscy muszą również zachowywać między sobą wymagany dystans dwóch metrów - wyjaśnia Dariusz Piechowicz, organizator zbiórek w ZG Sobieski z ramienia NSZZ Solidarność.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?