Górnicza fuzja tuż-tuż, a wątpliwości wciąż wiele

Dokładnie za cztery dni, bo 1 kwietnia – według zapowiedzi – ma zostać sfinalizowana wielka fuzja spółek górniczych. Chodzi o włączenie do Polskiej Grupy Górniczej – zastąpiła niemal dokładnie rok temu doprowadzoną na skraj bankructwa Kompanię Węglową – Katowickiego Holdingu Węglowego. Mimo że czasu pozostało niewiele, wczoraj wciąż nie było oficjalnie wiadomo, kiedy do uroczystego podpisania umowy miałoby dojść. W zeszłym roku, gdy powstawała PGG, odbyło się to w obecności premier Beaty Szydło.

CZYTAJCIE TEŻ:
Połączenie PGG i KHW. Po fuzji górnicy z KHW mają zarabiać kilkaset złotych więcej
Jest porozumienie ze związkami w sprawie łączenia KHW z PGG
Tobiszowski: Porozumienie w sprawie fuzji PGG i KHW najpóźniej do środy

Nieoficjalnie natomiast pojawia się jednak konkretna data. Mówi się, że umowa fuzyjna ma być podpisana w najbliższą sobotę, czyli właśnie 1 kwietnia. W prima aprilis...

Zanim do tego dojdzie, jeszcze sporo spraw pozostało do dogrania. Według – również nieoficjalnych informacji – na dzisiaj zaplanowane jest posiedzenie rady nadzorczej KHW, podczas którego ma zostać wyrażona zgoda na połączenie. Potem musi jeszcze odbyć się walne zgromadzenie spółki. W tej drugiej kwestii sprawa jest o tyle prosta, że KHW to jednoosobowa spółka akcyjna, w której 100 proc. udziałów ma Skarb Państwa.

Pożegnanie z KHW

- Wierzę, że zrobiliśmy wszystko, co było możliwe, by wyprowadzić spółkę z zapaści. Zabrakło sprzyjającego otoczenia – mówi Tomasz Cudny, prezes KHW, w opublikowanym wczoraj ostatnim wydaniu „Naszego Holdingu”, czasopisma firmowego KHW. W chwili włączenia spółki do PGG informacje holdingowe mają ukazywać się w miesięczniku PGG. – Właściciel uznał, że gdy będzie miał jedną firmę, a nie dwie, łatwiej będzie mu umacniać rolę węgla kamiennego w sektorze energetyki. Trzeba mieć nadzieję, że wybrana przez Ministerstwo Energii droga restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego (połączenie jest jednym z elementów) sprawdzi się i da pożądany efekt – dodawał prezes Cudny, dziękując współpracownikom oraz załodze i mówiąc „do widzenia” .

Przypomnijmy, że początkowo połączenie obu spółek nie było brane pod uwagę, a KHW miał pozostać samodzielny. Jednak z czasem banki, które posiadają obligacje holdingu (zadłużenie całej spółki to ok. 2,5 mld zł, a niemal połowa tego długu pochodzi z tytułu emisji obligacji), zaczęły optować za tym, aby do fuzji jednak doszło. O tym, że połączenie jest już priorytetowym scenariuszem programu ratunkowego dla KHW, mówi się otwarcie od noworocznego posiedzenia sejmowej Komisji Energii i Skarbu Państwa.

Uzgodnienia do końca

Zegar nieubłaganie tyka, ale cały czas resort energii nie informuje, jak będzie wyglądała struktura finansowa tego przedsięwzięcia.

Co dotychczas wiadomo? Tylko tyle, że powiększona PGG będzie dokapitalizowana ok. 1 mld zł, z czego co najmniej 700 mln zł ma zostać przekazane na inwestycje w kopalniach KHW. Węglokoks, wymieniany do niedawna jako jeden z trzech inwestorów (obok TF Silesia i spółki energetycznej Enea), mających zaangażować się finansowo w ten proces, jednak nie będzie w nim uczestniczył (wkład finansowy miał wynieść 150 mln zł). Decyzji, czy w fuzję miałaby się mocniej zaangażować również spółka PGNiG (jest jednym z głównych inwestorów w PGG), do wczoraj jej władze nie podjęły.

Wieczorek do SRK

Jeszcze przed połączeniem, do Spółki Restrukturyzacji Kopalń ma trafić część kopalni Wieczorek. Chodzi o szyby Poniatowski oraz Wschodni, czyli ok. 6,8 ha części powierzchniowej i ok. 7,5 km podziemnych wyrobisk. Z pakietów osłonowych wstępnie skorzysta ok. 550 górników.