Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnicze wdowy, żony, córki stają się bizneswomen. Projekt w Jastrzębiu-Zdroju

Katarzyna Spyrka
Katarzyna Spyrka
Wdowy, żony i córki byłych i obecnych górników zmieniają swój wizerunek. Od kilku miesięcy 80 pań z rodzin górniczych bierze udział w projekcie "Śląskie Wyzwania", który ma odmienić ich życie. Projekt realizowany jest przez Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach (który zaangażował do tego także pośredniak w Jastrzębiu-Zdroju oraz Fundację Rodzin Górniczych i Uniwersytet Śląski).

Program wchodzi w decydującą fazę. Panie, które do tej pory nie miały pomysłu na własne życie, właśnie zaczynają staże zawodowe m.in. w domach opieki, sklepach itp. Odbywają też wizyty u fryzjera, dentysty, wizażystki, chodzą na zakupy z konsultantką. Wszystko po to, żeby z "szarych myszek" zmieniły się w kobiety piękne i niezależne. Nam udało się podejrzeć jedną z takich przemian. W salonie kosmetycznym spotkaliśmy panią Dominikę Janetę.

- Zgłosiłam się do udziału w programie, bo akurat nie miałam pracy, a nie chciałam siedzieć w domu. Dostałam propozycję stażu w biurze w JSW, a potem jest szansa na etat - przyznaje nam pani Dominika. - Właśnie dlatego zdecydowałam się na spotkanie z wizażystką. Doradziła mi, jak się malować i jak ubierać, żeby dobrze wypaść w pracy i prezentować się schludnie. Już od następnego dnia zaczęłam te rady wprowadzać w życie - mówi nam pani Dominika.

O tym, jak ważne jest, żeby kobiety w rodzinach górniczych pracowały, doskonale wie pani Elżbieta Nowak, która jest asystentką siedmiu pań w projekcie. Choć równie dobrze mogłaby być uczestniczką.

- Coś mi w środku zawsze mówiło, że nie powinnam tylko siedzieć w domu, choć mąż, jak to mąż, chciał mieć kobietę w domu - wspomina pani Elżbieta. - Okazało się, że ten wewnętrzny głos, żebym była niezależna i trochę samodzielna, to była jakaś przestroga. W 1999 roku, w kopalni, po 26 latach pracy, zmarł mój mąż. Poszedł do pracy na godzinę 11 i jak zwykle miał wrócić po 21. O 22 przyszli do mnie dyrektor kopalni, szef BHP i lekarka. Powiedzieli, że mąż nie żyje - wspomina pani Elżbieta.

- Mieliśmy podwójnego pecha. Nie dość, że zginął krótko przed emeryturą, to jeszcze akurat zmieniły się przepisy, zgodnie z którymi straciłam prawo do wcześniejszej emerytury. Niech sobie pani wyobrazi, że nowe przepisy, które są nam, wdowom górniczym nieprzychylne, weszły w życie 1 stycznia 1999 roku, a mój mąż miał wypadek 5 dni później w wypadku na Zofiówce. To był wypadek przy pracy, nie z jego winy, po prostu zasłabł będąc na stanowisku pracy - wspomina pani Elżbieta.

Jedyną instytucją, na którą mogła wtedy liczyć, była Fundacja Rodzin Górniczych. Jak przyznaje 52-letnia pani Elżbieta, gdyby nie pomoc psychologów z fundacji, mogła wpaść w depresję i zaniedbać dzieciaki.

- Kiedy dowiedziałam się, że poszukiwani są asystenci do projektu, od razu się zgłosiłam. I już nie chodzi o to, że dostałam szansę na dodatkowy zarobek, ale przede wszystkim mogę pomóc tym kobietom stać się niezależnymi. One muszą mieć świadomość, że każda z nich może kiedyś zostać sama i co gorsza, bez środków do życia - apeluje pani Elżbieta.

Projekt "Śląskie Wyzwania" ma charakter innowacyjny. Jego głównym założeniem jest opracowanie uniwersalnego modelu aktywizacji zawodowej kobiet z rodzin górniczych.

- Jeśli program przyniesie spodziewane efekty, czyli większość pań znajdzie zatrudnienie i zostanie aktywna zawodowo, opracowany przez nas wzór postępowań będzie można wprowadzić także w innych grupach społecznych, np. wśród rodzin marynarzy, policjantów czy żołnierzy - mówi Andrzej Zygmański z WUP.

Pieniądze na jego realizację - prawie 2,5 miliona złotych, w tym około 900 tys. złotych na bezpośrednią pomoc dla uczestniczek - pozyskano z Unii Europejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!