Górnik Zabrze - Łomża Vive Kielce 21:30. Zabrzanie przez 40 minut walczyli z mistrzem Polski ZDJĘCIA

Górnik Zabrze - Łomża Vive Kielce 21:30. Zabrzanie przez 40 minut walczyli z mistrzem Polski

Piłkarze Górnika Zabrze przez 40 minut spotkania z Łomżą Vive Kielce nie tylko dotrzymywali kroku najlepszej polskiej drużynie, ale nawet z nią prowadzili rozgrywając świetne zawody. Później jednak mistrzowie kraju włączyli wyższy bieg i zdobywając 10 bramek z rzędu odnieśli wysokie zwycięstwo.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU GÓRNIK ZABRZE - ŁOMŻA VIVE KIELCE

Górnik nie przestraszył się Vive i w I połowie był zespołem lepszym od kielczan, co znalazło odzwierciedlenie na tablicy wyników. Po raz pierwszy zabrzanie wyszli na prowadzenie w tym meczu w 4 minucie po rzucie Dawida Molskiego. 19-letni skrzydłowy rozgrywał do przerwy kapitalne zawody zdobywając w sumie sześć bramek i będąc najskuteczniejszym graczem gospodarzy. szczególnie efektowne było jego trafienie po kontrze, kiedy przelobował doświadczonego Andreasa Wolffa.

Molskiego w ataku dzielnie wspierał kapitan drużyny Bartłomiei Bis, który jeszcze niedawno grał w Kielcach, a w bramce cudów dokonywał Jakub Skrzyniarz. W efekcie Górnik w 27 minucie prowadził 14:11 i zanosiło się na sensację. Mistrzowie Polski do przerwy zdołali jednak zmniejszyć stratę do jednej bramki.

II połowę znów lepiej zaczął Górnik, który w 38 minucie znów prowadził trzema trafieniami (18:15). Od tego momentu jednak w grze zabrzan coś się zacięło. Vive zaczęło lepiej bronić i gospodarze przez 15 minut nie potrafili pokonać swojego byłego kolegi z zespołu Mateusza Korneckiego stojącego w bramce gości. Nie pomógł czas wzięty przez trenera Marcina Lijewskiego. Kielczanie rzucili 10 bramek z rzędu i ostatecznie wysoko wygrali mecz z Górnikiem.

Górnik Zabrze - Łomża Vive Kielce 21:30 (15:14)
Górnik Skrzyniarz, Kazimier - Molski 6, Bis 4, Kondratiuk 2, Przytuła 2, Rutkowski 2, Gogola 2, Łyżwa 1, Ivanytsia 1, Kaczor 1, Adamuszek

Vive Wolff, Kornecki - Moryto 8, Nahi 4, Sićko 4, Kulesz 4, Karalek 3, Vujović 3, Tournat 2, Gudjonsson 2, Surgiel, Karacić, Sanchez, Faruk.