Górnik Zabrze ma płacić oraz oszczędzać

Rada Nadzorcza Górnika nakazała zarządowi klubu obniżenie kontraktu dyrektora sportowego Roberta Warzychy. Według nieoficjalnych informacji sprowadzony na Roosevelta jako trener, lecz nie mający uprawnień do prowadzenia drużyny w naszej ekstraklasie, były reprezentant Polski zarabia obecnie w Zabrzu ponad 50 tysięcy złotych miesięcznie.

Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze bardzo się przydadzą, bo piłkarze Górnika za ten rok nie dostali jeszcze w klubie ani jednej wypłaty. Zawodnicy o swojej sytuacji finansowej dwukrotnie rozmawiali z prezydent Zabrza Małgorzatą Mańką-Szulik, bo miasto jest większościowym udziałowcem klubu.

- Padła deklaracja, że od teraz do końca roku pensje będziemy dostawać na czas. Gdyby tak faktycznie było, to takie rozwiązanie jest do przyjęcia. Z kolei zaległości byłyby spłacane w miarę możliwości. Oby... - powiedział kapitan drużyny Adam Danch w rozmowie z katowickim "Sportem".

Nie jest tajemnicą, że miasto znów wesprze finansowo zadłużony na 40 mln zł klub. Regularne wypłaty są o tyle istotne, że zgodnie z przepisami w przypadku zaległości sięgających powyżej trzech miesięcy piłkarze mogą rozwiązać kontrakt z Górnikiem z winy klubu. Danch deklaruje, że jego takie rozwiązanie nie interesuje, ale nie każdy z grających tu piłkarzy jest tak związany z zabrzanami jak wychowanek Wawelu Wirek. Górnik stara się zaoszczędzić pieniądze także na kontraktach piłkarzy ograniczając liczebność swojej kadry do niespełna 30 graczy.

*Najlepsze baseny, aquaparki i kąpieliska w woj. śląskim [GŁOSUJ W PLEBISCYCIE]
*Tajemnica śmierci 21-latka w Zawierciu. Jego koledzy oskarżają policję
*Energylandia w Zatorze, atrakcje, ceny, mapa oraz film z kamery Go Pro [WIDEO GO PRO]
*Gdzie na basen? Zobacz kryte baseny w woj. śląskim [LISTA BASENÓW]
*Prognoza pogody na sierpień 2014 [POGODA W SIERPNIU]