Grzechy siatkarek BKS nie pozwoliły im wygrać [RELACJA, ZDJĘCIA]

Pojedynki zespołów z Bielska-Białej i Dąbrowy Górniczej, choć mówi się, że "przyjacielskimi", przeważnie były zacięte i wyrównane. Tyma razem tak nie było. Od początku warunki w hali pod Szyndzielnią dyktowały podopieczne Juana Manuela Serramalery. Zdecydowanie lepiej zagrywały, dobrze radziły sobie także w ataku.
- Spodziewałyśmy się twardej walki, było inaczej i z tego się bardzo cieszymy - mówiła po meczu kapitan Tauronu Eleonora Dziękiewicz. - Udało nam się do końca utrzymać koncentrację, nawet kiedy wysoko prowadziłyśmy.

W zupełnie innych nastrojach kończyły mecz siatkarki BKS. - Zagrałyśmy jedno z najsłabszych spotkań w tym sezonie - przyznała Małgorzata Lis. - Nie utrudniłyśmy życia rywalkom zagrywką, to był nasz główny grzech.

W składzie Tauronu po raz drugi pojawiła się Sanja Popović. Chorwatka podpisała kontrakt z klubem z Dąbrowy Górniczej na początku grudnia. Zastąpiła Amerykankę Rebeccę Perry, która rozwiązała kontrakt za porozumieniem stron i musiała z powodów rodzinnych wrócić do kraju. Popović w Bielsku-Białej pojawił się dopiero pod koniec trzeciego seta i zdobyła ostatni, decydujący punkt.

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (17:25, 18:25, 15:25)

BKS Castiglione, Horka, Lis, Bamber-Laskowska, Moskwa, Łyszkiewicz, Wójtowicz (libero) oraz Radosova, Mucha, Pasznik,

Tauron Hancock, Ganszczyk, Różycka, Dziękiewicz, McCledon, Pavan, Strasz (libero) oraz Staniucha-Szczurek

*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Mikołaj lata nad Śląskiem! ZOBACZ WIDEO i ZDJĘCIA To nie jest fotomontaż
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Jak zdobyć becikowe  i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ