Jan Olbrycht w @Zachodni Gości: Pani poseł kłamie

Kto wygra wybory do europarlamentu?
Koalicja Europejska.

Traktuję to jako poważną prognozę. Miał pan rację co do Donalda Tuska. Niczego nie ogłosił w swoim wyczekiwanym przemówieniu.
Mówiłem, że Donald Tusk powie coś ważnego. Ponieważ jest osobą precyzyjną, gdyby chciał coś ogłosić, uprzedziłby o tym wcześniej.

Tusk zachęcał, by zamienić politykę konfrontacji na politykę negocjacji. W ten sposób skrytykował waszą kampanię, która opiera się na konfrontowaniu się z PiS.
Nie zgadzam się. Nasza kampania opiera się na przekonywaniu, o co walczymy. A walczymy, by Polska była krajem wzmacniającym Europę i by w Polsce był prawdziwy system praworządności i demokracji. Jeśli ktoś temu przeciwdziała, wydźwięk jest negatywny. Więc to nie tak, że wymyślamy cokolwiek przeciwko PiS.

Jan Olbrycht chce karać Polskę w Unii Europejskiej?
Tak twierdzi posłanka Izabela Kloc. I mówi nieprawdę.

Podobno są ludzie, którzy słyszeli pańskie słowa.
Znów nieprawda, nigdy tak nie powiedziałem. Co więcej, są ludzie, którzy to potwierdzają.

Czy jedni i drudzy spotkają się w sądzie na pierwszym w woj. śląskim procesie wyborczym tej kampanii?
Prawnicy pracują nad pozwem, potrzebujemy jeszcze kilku dni.

To szybki tryb. Ile to można analizować?
Proces jest szybki, ale do niego trzeba się gruntownie przygotować. Nawet kampania wyborcza nie uzasadnia kłamstwa w sprawach istotnych.

Na czym polega kłamstwo posłanki Kloc?
Po pierwsze, ja tego nie powiedziałem. Pamiętam spotkanie z polskimi posłami w Brukseli, wśród których była posłanka Kloc. Na tym spotkaniu, jako sprawozdawca Parlamentu Europejskiego w sprawie budżetu UE, poinformowałem o wszystkich pracach, które się toczą. Wśród nich był przygotowywany przez Komisję Europejską, ale i europarlament, mechanizm łączący fundusze europejskie z praworządnością. Nie padły jednak słowa przytaczane przez panią poseł.