Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaworzno. Piły poszły w ruch. Gmina mówi o 300 ha strategicznej inwestycji na skalę miasta, regionu i państwa

Natalia Cichecka
Na mocy specustawy o przeznaczeniu gruntów leśnych, pod koniec stycznia rozpoczęły się prace związane z przygotowaniem terenów inwestycyjnych, na których docelowo ma powstać między innymi fabryka samochodów elektrycznych Izera. Pod teren Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego ma wyrębem objętych ma być 300 ha lasu.
Na mocy specustawy o przeznaczeniu gruntów leśnych, pod koniec stycznia rozpoczęły się prace związane z przygotowaniem terenów inwestycyjnych, na których docelowo ma powstać między innymi fabryka samochodów elektrycznych Izera. Pod teren Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego ma wyrębem objętych ma być 300 ha lasu. Karina Trojok
Pod topór poszły drzewa porastające obecnie teren, na którym w przyszłości ma powstać fabryka samochodów elektrycznych Izera w Jaworznie. Wycinka lasu rozpoczęła się na obszarze JOG, w sąsiedztwie elektrowni. Działania postępują bardzo szybko, mają umożliwić uruchomienie terenów przemysłowych o powierzchni około 300 hektarów. Ekolodzy wciąż mają wątpliwości co do zasad i założeń inwestycji, godzących w system ochrony lasu. Pierwszy elektryk ma wyjechać z taśm produkcyjnych Izery pod koniec 2025 roku. Czy w Jaworznie ruszy produkcja samochodów elektrycznych i zapowiadane tysiące osób znajdzie pracę w zakładzie?

Na mocy specustawy o przeznaczeniu gruntów leśnych, pod koniec stycznia rozpoczęły się prace związane z przygotowaniem terenów inwestycyjnych, na których docelowo ma powstać między innymi fabryka samochodów elektrycznych Izera. Pod teren Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego ma wyrębem objętych ma być 300 ha lasu. Obecnie piły poszły w ruch na obszarze w północno-zachodniej części miasta, przy węźle A4 z S1 w okolicy jaworznickiej elektrowni, w rejonie ulicy Promiennej.

Tutaj zniknie las, będzie Izera

Wycinka drzew rozpoczęła się na terenie, gdzie według planów ma powstać fabryka Izery. Prace postępują błyskawicznie, wraz z usuwaniem drzew oczyszczany jest teren pod przyszłą fabrykę. Jak zapewniają władze gminy, prace wykonywane są zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa przez podmioty do tego uprawnione. Miasto przekonuje, że dba o przyrodę na terenach przeznaczonych pod wycinkę.

- Całość obszaru nie przedstawia dużej wartości przyrodniczej. To, co było cenne, udało nam się przenieść. Zespół przyrodniczy pracował tutaj przez kilka miesięcy. Udało nam się odkryć na tych terenach gatunki chronione, takie jak kruszczyk rdzawoczerwony, kruszczyk szerokolistny, rokietnik. Część z tych gatunków została zabezpieczona, duża część populacji gatunków chronionych została przeniesiona. Na terenie inwestycji zinwentaryzowaliśmy też około 40 kopców mrówek, sam proces przeniesienia będziemy głównie kontynuować na wiosnę, nie chcemy przerywać hibernacji owadów. Przenieśliśmy także budki lęgowe ptaków - informuje Piotr Seget, który odpowiada za inwentaryzację przyrody na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego.

Teren wycinki to obszar z najstarszym drzewostanem, o który grzmią ekolodzy i którego wycinka od początku budzi kontrowersje.

- Teren na którym trwa wycinka, nie jest miejscem, gdzie znajdziemy na przykład pomniki przyrody. Jednak w większości są to drzewa 60-cio, 70-cio, a nawet ponad 80-cio letnie - wylicza Dominik Madej, działacz zajmujący się sprawami energii i klimatu w Polskiej Zielonej Sieci. - W tym miejscu wykształciły się już wszystkie piętra lasu, ściółka, podszyt - zauważa.

Tereny pod Jaworznicki Obszar Gospodarczy należały kiedyś do Lasów Państwowych. Na mocy specjalnej ustawy doszło do zamiany gruntów inwestycyjnych między Lasami Państwowymi a miastem.

- Sam pochodzę z Jaworzna i oprócz tego, że zwyczajnie żal mi tych drzew i osobiście nie jestem przeciwko budowie nowych fabryk, uważam, że powinno się to odbywać w sposób bardziej przemyślany. Wiosną 2021 roku, jeszcze przed powstaniem specustawy, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach nie wydała zgody na wycinkę, wskazując na inne tereny inwestycyjne, opiniując, że obszar pod wycinkę to ogromna powierzchnia lasu, porównywalna do 300 boisk piłkarskich. Dla mnie szokujące jest, że pod topór idzie obszar, wobec którego, kiedy decydowano o wycince nie istniały jeszcze badania geotechniczne czy projekt budowlany mającej tu powstać fabryki. Tak naprawdę, to nie wiadomo, czy fabryka Izery w tym miejscu w ogóle powstanie - podnosi Madej.

Zdaniem mieszkańców

Opinie wśród Jaworznian są podzielone, chociaż przeważają głosy przeciwne umiejscowieniu fabryki.

- Nie wyobrażam sobie tej pustyni betonowej, tego pustkowia, jakie wkrótce tutaj będzie. Przecież istnieją inne, nie zalesione tereny, na których Izera mogła być budowana - mówi Agnieszka Kuciel, mieszkanka śródmieścia.

Jaworznianie liczą na nowe miejsca pracy w przyszłej fabryce, to argument, który ich przekonuje. Jednak wielu nie wierzy w to, że ostatecznie fabryka Izery na terenie Jaworzna powstanie.

- Izera wpłynęłaby- na rozwój miasta, ludzie mieliby prace, ale czy ta Izera tu tak naprawdę będzie? Mnie się wydaje, że miasto po prostu sprytnie chciało przejąć grunty i to im się udało. Żadnej Izery tutaj nie zobaczymy - wyraża swoje obawy pan Wojciech Kierc.

Dominik Madej, jaworznianin z Polskiej Zielonej Sieci zauważa inny problem.

- Po pierwsze problematyczne jest, że powstała specustawa. Przecież w Ustawie o Lasach Państwowych od zawsze istnieje zapis umożliwiający dokonanie przekształcenia własności w sposób mniej godzący w system ochrony lasu w Polsce. Jaworznicki teren poddany wycince to typowy las gospodarczy, zdaję sobie sprawę z tego, że tak jak na całym obszarze Polski, wcześniej czy później drzewa byłyby wycinane na cele gospodarcze, ale odbywało by się to na innych warunkach. Specustawa była wytrychem niosacym wiele korzyści dla gminy - zauważa działacz.

Dominik Madej zwraca także uwagę na ekonomiczne aspekty budowy fabryki samochodów elektrycznych w Jaworznie.

- Drugą kontrowersją jest ta, o której wspominałem, że tak naprawdę na chwilę obecną nie jest wiadome do końca co na tym terenie powstanie. Zakładając nawet scenariusz w którym fabryka Izery będzie tu wybudowana, pozostaje pytanie, czy faktycznie da zatrudnienie mieszkańcom miasta czy regionu. Wielu ekspertów branży motoryzacyjnej podnosi, że fabryka elektryków, gdzie będą montażownie, ale bez miejscowych wytwórców komponentów, to tak naprawdę zakład, który ekonomicznie i technologicznie będzie zależny od innych państw - zauważa Madej.

JOG to strategiczna inwestycja na skalę miasta, regionu i państwa

Jaworznicki Obszar Gospodarczy, jak podkreślają władze gminy, stanie się miejscem strategicznych inwestycji państwa, regionu i miasta. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nadający funkcje przemysłowe dla tych terenów został uchwalony w 2022 roku.

-Historia terenów objętych pracami przygotowawczymi jest związana z przemysłem eksploatacji piasku jak i wydobywczym węgla kamiennego, na części terenu znajdują się byłe osadniki wód dołowych kopalni Jan Kanty. Przywrócenie tego obszaru do funkcji gospodarczych jest priorytetem w transformacji regionu i zostało ujęte w dokumentach i strategicznych planach rozwoju - czytamy w oświadczeniu władz miasta.

Urząd Miejski w Jaworznie pozyskał ponadto dotację na uzbrojenie w media Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego.

Dotacja na budowę sieci wodociągowej oraz kanalizacyjnej wraz ze stacją oczyszczania wody to kwota 100 mln zł. Aby prace mogły się rozpocząć, konieczne jest wycięcie drzewostanu, wykonanie planowanych inwestycji i dalsze dostosowanie gruntów do potrzeb inwestorów. Gmina Jaworzno od wielu lat, przygotowując się na nadchodzące niekorzystne zjawiska ekonomiczne, postawiła na działania pro-ekologiczne, tworzenie obszarów chronionych, użytków ekologicznych, arboretum, parków, nowe nasadzenia i elektromobilność w komunikacji miejskiej - podkreślają władze gminy.

Jak podaje UM w Jaworznie, obszar na którym funkcjonuje przyroda, tereny zielone i gatunki chronione to 75 proc. powierzchni miasta.

- Przeznaczenie pod nowoczesny przemysł terenów zdegradowanych zostało już z ogromnym naddatkiem zrekompensowane środowisku naturalnemu. Oczywiście, w planach są kolejne miejsca, które będą obejmowane ochroną przyrodniczą, programami naukowymi czy też pozostawiane przyrodzie jako obszary cenne dla natury. Łączna powierzchnia terenów chronionych przyrodniczo w naszym mieście wynosi obecnie już 1 159,83ha. Tereny przemysłowe stanowią jedynie 728 ha powierzchni miasta!- wyliczają władze Jaworzna.

Jaworznicki Obszar Gospodarczy w liczbach

Całkowita powierzchnia Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego wynosi 325,6 ha, w tym po odliczeniu obszarów zielonych i terenów zajętych przez infrastrukturę techniczną, same nieruchomości inwestycyjne obejmą ok. 260 ha. Potencjalna liczba nowych miejsc pracy dla jaworznian i osób z regionu po pełnym zagospodarowaniu terenu ma się kształtować na poziomie 10.000 do 12.000. Po pełnym zagospodarowaniu działek, przewidywane roczne przychody do gminy z tytułu podatków gruntowych maja wynosić ok. 60 mln zł. Powierzchnia terenów przyrodniczych w JOG to blisko 25 ha.

- Najcenniejszy fragment obszaru przeznaczonego pod inwestycję, o powierzchni 5 hektarów, został ochroniony i wygrodzony płotem o długości 1,6 kilometra. Ten obszar pozostanie półdziki, nie będzie objęty wycinką, ani inwestycją. Są zagłębienia terenowe, w których powstały oczka wodne, stanowiące dobre stanowiska dla płazów i ptaków - przekonuje Piotr Seget.

Eksperta odpowiedzialnego za inwentaryzację przyrodniczą terenu, zapytaliśmy o to, jakie konkretne działania związane były z inwentaryzacją, na czym konkretnie polegało przeniesienie "tego, co cenne", w jaki sposób się to odbyło, gzie gatunki chronione przeniesiono oraz czy woda na chronionym fragmencie JOG nie wyschnie, nie będzie zanieczyszczona i czy obecne tam gatunki po prostu nie wyginą przez sąsiedztwo przemysłowego obszaru. Otrzymaliśmy zapewnienie, że podjęto szereg działań, aby przyrodę ochronić, na szczegóły z tym związane nie doczekaliśmy się przed publikacją materiału.

Kiedy z Izery wyjada pierwsze samochody?

Pod koniec ubiegłego, 2022 roku na konferencji prasowej spółki ElectroMobility Poland w Katowicach przedstawiono harmonogram zgodnie z którym, uruchomienie fabryki samochodów elektrycznych Izera w Jaworznie planowane jest na grudzień 2025 roku. Koszt budowy zakładu został oszacowany na 6 mld złotych. Dyrektor EMP zapowiadał, że wszystkie pozwolenia środowiskowe i wodnoprawne na budowę, uzyskane zostaną w czwartym kwartale 2023 roku. Równolegle będą trwać prace, mające na celu przygotowanie obszaru pod inwestycję, po których nastąpi faza realizacji. Budowa fabryki. licząc od pierwszego kwartału 2024 roku, ma trwać 18 miesięcy. Po tym okresie ma nastąpić rozruch technologiczny. Plan zakłada, że pierwsze samochody wyjadą z fabryki pod koniec 2025 roku.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo