Jaworzno: strażacy świętowali. Uroczysta musztra przy miejskiej remizie [ZDJĘCIA]

Wśród odznaczonych znalazł się Leszek Stryjki, jaworznianin, który, nie będąc strażakiem, wziął udział w akcji w bloku na Osiedlu Stałym, gdzie kilka tygodni temu doszło do wybuchu gazu. To on i inny mężczyzna jako pierwsi rzucili się na ratunek poszkodowanym.

Był akurat obok tego budynku, bo przyjechał po córkę, która miała lekcje w pobliskiej szkole muzycznej.

- Usłyszałem huk, wyleciały wszystkie szyby. Wybiegłem z auta i razem z innym mężczyzną, który okazał się strażakiem, wbiegliśmy do bloku. Zaczęliśmy odgruzowywać klatkę schodową, by pomóc mieszkańcom wyjść na zewnątrz - wspomina. - Najpierw wyprowadziliśmy ludzi z parteru. W mieszkaniu, w którym wybuchły butle, coraz bardziej się paliło. Gdy wyszli lokatorzy z dołu, pobiegliśmy po mieszkańców z pierwszego i drugiego piętra - dodaje. Wynosili ludzi na rękach. Pomagali dzieciom i osobom starszym. Otworzyli wszystkie okna i wyłączyli prąd.

Pan Leszek nie zawahał się ani na chwilę.

- W takim wypadku się nie myśli o sobie, tylko się działa - zaznacza. Pomoc ma we krwi, tym bardziej że przez 25 lat był ratownikiem górniczym. - Mężczyzna, z którym rzuciłem się na pomoc, jest strażakiem. Choć mi o tym nie powiedział, to od razu poznałem, że to profesjonalista. To się czuje. Nasza współpraca była bardzo dobra - dodaje jaworznianin.

*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Matura 2016: Jak pisać, żeby zdać ARKUSZE + ODPOWIEDZI + TESTY
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
* Kara za gwałt zbiorowy w Pietrzykowicach za niska! Jest apelacja
*Pomnik powstań śląskich zapłonął na czerwono ZDJĘCIA + WIDEO
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będzie zachwycone