Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Justyna Święty-Ersetic: Mam dla siebie cały stadion - rozmowa, zdjęcia

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Justyna Święty-Ersetic lubi trenować i startować na Stadionie ŚląskimZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Justyna Święty-Ersetic lubi trenować i startować na Stadionie ŚląskimZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Justyna Święty-Ersetic, mistrzyni Europy w biegu na 400 m i w sztafecie 4 x 400 m, mówi nam jak radzi sobie w czasach pandemii koronawirusa. Lekkoatletka AZS AWF Katowice nie musi już podnosić męża, bo ma u rodziców własną siłownię, a w wolnych chwilach dogląda budowy własnego domu w Raciborzu.

Justyna Święty Ersetic - Stadion Śląski

Spotykamy się na Stadionie Śląskim, gdzie przyjechała pani trochę potrenować.

To fantastyczne uczucie. Tak naprawdę ostatnimi moimi zawodami były halowe mistrzostwa Polski na przełomie lutego i marca, więc minęło już trochę czasu. Cieszę się, że mogłam znów poczuć adrenalinę, miałam możliwość sprawdzenia się. Cieszę się, że przyjechała Ania Kiełbasińska i mogłyśmy trochę porywalizować na tej wspaniałej bieżni. Może uda się częściej organizować takie spotkania.

Justyna Święty-Ersetic wraz z koleżankami trenowała na Stadionie ŚląskimZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Stadion Śląski: Justyna Święty-Ersetic trenowała w Chorzowie - zdjęcia

Jest pani zawiedziona, że tak się to wszystko potoczyło i w tym roku nie będzie igrzysk olimpijskich?
Oczywiście, że odczuwam żal. To moja praca i jednocześnie coś co kocham, co lubię wykonywać na co dzień. Wszystko zostało wstrzymane, ale nie miałam wyjścia. Musiałam pogodzić się z tą sytuacją i patrzeć do przodu. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogły wrócić do rywalizacji i że od sierpnia wszystko ruszy, że będę miała jeszcze szansę sprawdzenia się co najmniej parę razy w tym sezonie.

Justyna Święty Ersetic - koronawirus

Zwykle przygotowuje się pani do konkretnego startu, jednej imprezy docelowej. W tym sezonie jest inaczej. Do czego się można przygotowywać w czasach pandemii?

Trzeba mieć w tyle głowy przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Tokio. Nie można myśleć, że skoro nie mamy imprezy docelowej, to będziemy cały czas siedzieli w domu, trzeba przecież podtrzymywać tę formę. Staram się z całej tej sytuacji wyciągać plusy. Jest czas, żeby popracować choćby nad własnymi słabymi stronami, nad szybkością, nad wprowadzaniem do treningów nowych elementów i sprawdzeniem, jak to ewentualnie poskutkuje. Właśnie teraz jest na to dobry czas, skoro nie ma tej imprezy docelowej.

ZOBACZ ZDJĘCIA JUSTYNY ŚWIĘTY-ERSETIC NA STADIONIE ŚLĄSKIM

Jak wygląda w tej chwili życie zawsze zabieganej Justyny Święty-Ersetic?
Od marca siedzę w domu i nie muszę za niczym gonić, wyjeżdżać ciągle na zgrupowania. Miałam czas nadrobić zaległości w sprawach osobistych, przebywać dłużej z rodziną. Dzięki temu zresetowałam się psychicznie. Wierzę, że pomoże mi to w przygotowaniach do przyszłego sezonu.

Justyna Święty Ersetic - Racibórz

Udało się podgonić budowę domu w Raciborzu?

Tak, wszystko idzie zgodnie z planem. To plus, że mogę patrzeć, jak wszystko rośnie. Przeprowadzka na własne śmieci jest możliwa jeszcze w tym roku. Takie jest nasze marzenie, ale zobaczymy, jak sytuacja się potoczy.

Jak wygląda trening biegowy w czasach koronawirusa?

Powoli wszystko wraca do normalności. Mam możliwość trenowania u siebie w Raciborzu na stadionie. Mam wynajęty stadion w określonych godzinach, jest cały do mojej dyspozycji. Widuję się regularnie z trenerem, raz on przyjeżdża do mnie, raz ja jadę do niego. Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

Siłownia jest w domu, więc nie musi już pani w ramach ćwiczeń podnosić męża...

Tak (śmiech). Ale, pół żartem, pół serio to też był fajny element przygotowań. Teraz mam do dyspozycji siłownię i przyznam szczerze, że już się do tego przyzwyczaiłam. Nie muszę nigdzie chodzić, tylko trenuję u siebie, w domowym zaciszu. Ostatnio mówiłam nawet mężowi, że żal będzie oddawać tę siłownię i wracać do typowej pracy. To jest wypożyczony sprzęt na ten trudny okres. Chodziło o to, żebym nie musiała się gdzieś narażać i kombinować, tylko spokojnie mogła pracować nad motoryką.

Wyjazd na jakieś zgrupowanie wchodzi w grę? Część lekkoatletów ćwiczy w Spale.

Zgrupowania nie są jeszcze takie, jakie być powinny, czekamy na zielone światło. Większość sportowców trenuje w domu raz dziennie, a wiadomo, że na zgrupowaniach trenujemy dwa razy. Na obozach to nasze jedyne zajęcie, a kiedy siedzi się w domu, zawsze znajdzie się coś innego, pozasportowego co trzeba zrobić. Na razie nie mamy możliwości sprawdzania się na zawodach, ale myślę, że pójdziemy z trenerem w stronę sprawdzania się na treningach. Nie można pozwolić, żeby organizm zapomniał o przedstartowym stresie, o odrobinie adrenaliny.

Justyna Święty Ersetic - plany startów

Zawody będą i to dość szybko. Pierwsze już 20 czerwca na Stadionie Śląskim. A co z kibicami? Kiedy oni będą mogą się na nich pojawić?

Wierzę, że jeszcze troszeczkę czasu minie i kibice będą mogli pojawić się na widowni. Wierzę, że już we wrześniu, podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej w Chorzowie, będziemy mogli podjąć rywalizację przy choć częściowo wypełnionych trybunach. Jeśli natomiast chodzi o czerwcowe zawody pod hasłem „Królowa sportu wraca na Stadion Śląski” to pobiegnę w nich na nietypowym dystansie 300 m i przyznam, że nie mogę się już tego doczekać, bo uwielbiam biegać na Stadionie Śląskim. Ta bieżnia daje pozytywny zastrzyk energii.

Myślenie o rekordach życiowych w tym sezonie jest w ogóle możliwe?

Jestem realistką, myślę, że będzie ciężko. Znam już swój organizm i wiem, że do formy dochodzę poprzez starty, a tych startów, nie ukrywajmy, nie będzie zbyt wiele. Sezon tak naprawdę rozpocznie się w sierpniu i potrwa do października, ale nie wiem, czy jest sens sztuczne jego przedłużanie. Pamiętajmy, że w przyszłym roku mamy fajne imprezy w Polsce - mistrzostwa Europy, mistrzostwa świata sztafet, są też igrzyska olimpijskie w Tokio. Jeśli będzie taka możliwość - wystartuję jeszcze we wrześniu, a później trochę odpocznę i wrócę do przygotowań przed sezonem olimpijskim.

Bądź na bieżąco i obserwuj

Musisz to wiedzieć

Zobacz i zapamiętaj

To jest zabawne

Zobacz koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera