Kajetan Gornig: Mieliśmy za mało czasu na kampanię. Samorządy posiadają własne gazety, a opozycja nie ma kanałów komunikacji GOŚĆ DNIA

- Czemu się nie udało - pytał Marcin Zasada, nawiązując do wyniku niedzielnych wyborów prezydenckich w Gliwicach i pewnego zwycięstwa Adama Neumanna.

- Było za mało czasu na kampanię, nie trafiliśmy do wszystkich wyborców. Święta też troszeczkę przeszkadzały w okresie kampanii, myślę, że jeśli mielibyśmy dwa tygodnie więcej, mielibyśmy szansę na lepszy wynik - komentował Kajetan Gornig.

Jakim prezydentem Gliwic będzie Adam Neumann - pytał Zasada jego niedawnego konkurenta w wyborach na fotel prezydenta miasta.

- Myślę, że takim jak zapowiadał. Będzie kontynuował dzieło Zygmunta Frankiewicza. Moim zdaniem Gliwice potrzebują prezydenta, który ruszy miasto mocno do przodu. W latach 90. XX wieku Gliwice się dynamicznie rozwijały, kiedy dzisiaj patrzymy na sąsiednie miasta: Tarnowskie Góry, Katowice, Sosnowiec - to ich dynamika rozwoju jest większa - komentował Gornig.

- Wystarczyło, żeby były prezydent wskazał palcem swojego następcę i ten wygrał wybory - pytał Zasada.

- 20 tysięcy osób tak zagłosowało, nie obrażałbym się na wyborców. W Polsce tak jest często, ustępujący prezydent typuje następcę, który w konsekwencji wygrywa. Samorządy posiadają własne gazety, opozycja nie ma kanałów komunikacji - mówił Kajetan Gornig.

- Mówicie, że Gliwice potrzebują nowej energii, ale wychodzi na to, że mieszkańcy was nie chcą słuchać - mówił z kolei Marcin Zasada.

- Mieszkańcy generalnie nie interesują się polityką, uznali że Neumann jest bezpiecznym kandydatem. Moc mediów samorządowych jest bardzo duża - skwitował Gornig.