Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karwat: Górny Śląsk - świat najmniejszy. Ci, którzy ratują stary Śląsk

Krzysztof Karwat
Takich ludzi media nazywają "pozytywnie zakręconymi". Wolałem zrezygnować z tej etykiety, bo w tym akurat gronie mamy do czynienia także z poważnymi przedsiębiorcami, a ci chodzą twardo po ziemi. A jednak talentów (i pieniędzy) nie rozmienili na drobne, swe pasje przekuwając na wartości trwałe, udostępniane potem szerokim kręgom odbiorców. Nie jest jasne, dlaczego - zamiast zamieniać swój kapitał na dobra konsumpcyjne - postanowili ratować i utrwalać śląską kulturę.

Dziś ledwie otwieram listę nazwisk, mając nadzieję, że wkrótce znacznie ją poszerzę. Od czegoś (i kogoś) jednak trzeba zacząć. Na przykład od Rajnera Smolorza. Od wielu lat prowadzi w Gliwicach firmę specjalizującą się w konserwacji, renowacji, a także rekonstrukcji zabytkowych mebli. Zdawać by się mogło, że to branża niszowa. Pewnie tak jest, ale może właśnie dlatego Smolorz zdołał zespolić grupę specjalistów i rzemieślników, którzy w swym fachu są mistrzami. Sam Smolorz też zdobył solidną wiedzę teoretyczną i praktyczną, która pozwoliła mu stać się na tym polu gigantem. Dość powiedzieć, że znalazł docenianą pozycję na rynku zachodnioeuropejskim, wygrywając z konkurencją lukratywne przetargi i podejmując prestiżowe realizacje (ostatnio w jednym z pałaców wiedeńskich).

W roku 2000 Smolorz zakupił podupadły zamek w Starych Tarnowicach (obecnie: dzielnica Tarnowskich Gór), przemieniony po wojnie w PGR. To niesamowite, co udało mu się zrobić (w końcowym etapie korzystając także z europejskich funduszy). Powstało wspaniałe muzeum, z pięknymi - a jakże -meblami, hołdujące dawnym mistrzom rzemiosł różnych, także z cymeliami drukarskimi i wspaniałą biblioteką starodruków. Ba, Smolorz przywrócił renesansowy charakter tej rezydencji, przebijając w guście i smaku poprzednich właścicieli, czyli Donnersmarcków.

A Piotr Mankiewicz z Radzionkowa? Tak, to nie ta sama liga. Ale z tego powodu jego Muzeum Chleba nie przestaje być ewenementem w skali ponadregionalnej. Zrobił je sam, skupując nie tylko na targach staroci rozmaite zabytki sztuki piekarniczej (zresztą ostatnio poszerzył zbiory o elementy związane z dawną szkołą oraz… początkami elektroniki i komputerów). Wycieczki zjeżdżają z całego kraju, choć to instytucja niepubliczna, więc ma kłopoty, na które doprawdy sobie nie zasłużył.

Irena i Roman Gatysowie są z innej bajki, choć fragment ich zbiorów można podziwiać też w przestrzeniach publicznych, np. w dawnej rezydencji Donnersmarcków w Nakle Śl. Mają potężne zbiory śląskiej porcelany i ogromną wiedzę z tej zapomnianej branży przemysłowej, która niegdyś budowała prestiż naszego regionu. Podobnie jak Smolorz i Mankiewicz, są amatorami i samoukami. I nie obrażają się, gdy tak o nich mówić. Więc przywróćmy tym słowom ich dawne znaczenie. Najszlachetniejsze. Oznaczają bezinteresownych miłośników i mecenasów kultury.

Dzisiaj o godz. 19.30 w chorzowskim Teatrze Rozrywki rozpocznie się wieczór z cyklu "Górny Śląsk - świat najmniejszy", zatytułowany "Entuzjaści i pasjonaci. Ci, którzy ratują stary Śląsk". Gośćmi Krzysztofa Karwata będą: Rajner Smolorz, Piotr Mankiewicz oraz Irena i Roman Gatysowie. Dwa podwójne zaproszenia czekają na Czytelników, którzy zadzwonią do Biura Obsługi Widzów: (32) 346 19 31 do 3 lub (32) 346 19 34.


*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!