Dziś ledwie otwieram listę nazwisk, mając nadzieję, że wkrótce znacznie ją poszerzę. Od czegoś (i kogoś) jednak trzeba zacząć. Na przykład od Rajnera Smolorza. Od wielu lat prowadzi w Gliwicach firmę specjalizującą się w konserwacji, renowacji, a także rekonstrukcji zabytkowych mebli. Zdawać by się mogło, że to branża niszowa. Pewnie tak jest, ale może właśnie dlatego Smolorz zdołał zespolić grupę specjalistów i rzemieślników, którzy w swym fachu są mistrzami. Sam Smolorz też zdobył solidną wiedzę teoretyczną i praktyczną, która pozwoliła mu stać się na tym polu gigantem. Dość powiedzieć, że znalazł docenianą pozycję na rynku zachodnioeuropejskim, wygrywając z konkurencją lukratywne przetargi i podejmując prestiżowe realizacje (ostatnio w jednym z pałaców wiedeńskich).
W roku 2000 Smolorz zakupił podupadły zamek w Starych Tarnowicach (obecnie: dzielnica Tarnowskich Gór), przemieniony po wojnie w PGR. To niesamowite, co udało mu się zrobić (w końcowym etapie korzystając także z europejskich funduszy). Powstało wspaniałe muzeum, z pięknymi - a jakże -meblami, hołdujące dawnym mistrzom rzemiosł różnych, także z cymeliami drukarskimi i wspaniałą biblioteką starodruków. Ba, Smolorz przywrócił renesansowy charakter tej rezydencji, przebijając w guście i smaku poprzednich właścicieli, czyli Donnersmarcków.
A Piotr Mankiewicz z Radzionkowa? Tak, to nie ta sama liga. Ale z tego powodu jego Muzeum Chleba nie przestaje być ewenementem w skali ponadregionalnej. Zrobił je sam, skupując nie tylko na targach staroci rozmaite zabytki sztuki piekarniczej (zresztą ostatnio poszerzył zbiory o elementy związane z dawną szkołą oraz… początkami elektroniki i komputerów). Wycieczki zjeżdżają z całego kraju, choć to instytucja niepubliczna, więc ma kłopoty, na które doprawdy sobie nie zasłużył.
Irena i Roman Gatysowie są z innej bajki, choć fragment ich zbiorów można podziwiać też w przestrzeniach publicznych, np. w dawnej rezydencji Donnersmarcków w Nakle Śl. Mają potężne zbiory śląskiej porcelany i ogromną wiedzę z tej zapomnianej branży przemysłowej, która niegdyś budowała prestiż naszego regionu. Podobnie jak Smolorz i Mankiewicz, są amatorami i samoukami. I nie obrażają się, gdy tak o nich mówić. Więc przywróćmy tym słowom ich dawne znaczenie. Najszlachetniejsze. Oznaczają bezinteresownych miłośników i mecenasów kultury.
Dzisiaj o godz. 19.30 w chorzowskim Teatrze Rozrywki rozpocznie się wieczór z cyklu "Górny Śląsk - świat najmniejszy", zatytułowany "Entuzjaści i pasjonaci. Ci, którzy ratują stary Śląsk". Gośćmi Krzysztofa Karwata będą: Rajner Smolorz, Piotr Mankiewicz oraz Irena i Roman Gatysowie. Dwa podwójne zaproszenia czekają na Czytelników, którzy zadzwonią do Biura Obsługi Widzów: (32) 346 19 31 do 3 lub (32) 346 19 34.
*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?