Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kasa zamiast klasy: polski boks został znokautowany

Rafał Musioł
Seria bolesnych klęsk, afera dopingowa i walki obliczone tylko na finansowy zysk - tak wygląda najświeższy bilans krajowych mistrzów pięści.

Najpierw Denis Lebiediew pokazał ile wartości tkwiło w rekordzie Pawła Kołodzieja (33-0) i jednym uderzeniem wybił z głowy "Harnasia" mrzonki o tytule WBA, a potem Grigorij Drozd dał upokarzającą lekcję boksu Krzy-sztofowi Włodarczykowi , zabierając mu pas WBC wagi junior-ciężkiej. Tak skończyła się sobotnia bitwa o Moskwę, będącą zwieńczeniem długiej drogi do upadku polskiego pięściarstwa.

Degrengolada nadwiślańskiego boksu zawodowego jest m.in. efektem śmierci, jaką umarło amatorskie wydanie tego sportu. Likwidacja ligi oraz nieudolne i rażące anachronizmem rządy działaczy rodem z poprzedniej epoki, przełożyły się na wyniki sportowe (czyli ich brak) i odcięcie grup zawodowych od zastrzyków "świeżej krwi" (co jednak było także w dużej mierze rezultatem wcześniejszego drenowania przez nie klubów amatorskich z wszystkich talentów).

Coraz głębszy kryzys dość długo był jednak przykrywany przez pokazy fajerwerków, jaki mi były występy Andrzeja Gołoty, Tomasza Adamka - nawiasem mówiąc obaj wywodzą się z boksu amatorskiego - i Włodarczyka. Do tego dochodziły kombinacje promotorów pompujących rekordy takich pięściarzy jak Kołodziej, Masternak, Andrzej Wawrzyk czy Albert Sosnowski, oraz doprowadzających swoich skazanych na pożarcie podopiecznych do walk z Witalijem i Władimirem Kliczkami, co przekładało się z jednej strony na rekordowe - i jednorazowe - gaże, a z drugiej na wrażenie, że wartość sportowa takich wydarzeń zaczyna oscylować w granicach błędu statystycznego. W dodatku pojawił się nad tym wszystkim cień niedozwolonego dopingu wykrytego w organizmie Mariusza Wacha, jedynego, który wytrwał z Władimirem pełne dwanaście rund.

Drugim kołem ratunkowym stały się wykreowane bratobójcze starcia, bez większej wartości sportowej: najlepszym przykładem jest pojedynek Adamka z Gołotą, którego kontynuacją będzie konfrontacja Adamek - Szpilka, czy rozdmuchiwany marketingowo konflikt Szpilki z Arturem Zimnochem. Krótko mówiąc zjadanie własnego ogona stało się dla polskiego boksu chlebem powszednim. Wszystko to podlane jest gęstym sosem niejasności finansowych. Nawet tu jednak nie udaje się dziś nikomu zbliżyć do "mistrzostwa" prezentowanego przez Bogusława Bagsika. Twórca oscylatora w 2007 roku zabawił się w promotora boksu i zorganizował w katowickim Spodku pamiętną galę z udziałem Gołoty i Adamka, na której pojawił się nawet ściągnięty z USA słynny Don King. Impreza odbyła się z olbrzymim rozmachem, w amerykańskim stylu, za to po jej zakończeniu wielu z kontrahentów dzwoniło po redakcjach żaląc się, że nie otrzymało należnych pieniędzy. Jednym z poszkodowanych był podobno także King, co oznaczało, że Bagsik pokonał w pozaringowych rozgrywkach mistrza nad mistrzami...

Największym problemem nadwiślańskiej szermierki na pięści - oprócz zabójczej konkurencji ze strony MMA - jest brak kandydatów na mistrzów - może poza boksującym i mieszkającym za Oceanem Andrzejem Fonfarą, ale także "Polski Książę", pomimo dobrego występu, przegrał najważniejszą ze swoich walk z Adonisem Stevensonem, podobnie jak nachalnie promowany na wielką światową nadzieję wagi ciężkiej Szpilka z Bryantem Jenningsem.

W najbliższym czasie czekają nas więc nie wielkie walki o pas, a jedynie show typu Adamek - Szpilka (8 listopada w Krakowie) czy Gołota - Nicholson (25 października w Częstochowie). Niedoszły mistrz świata przyznał ostatnio, że w czasie treningu pod Jasną Górą zabłądził i nie wiedział, gdzie trafił i jak stamtąd wrócić. Dokładnie w takiej samej sytuacji, znajduje się cały polski boks.


*Oceniamy prezydentów miast. Wielki plebiscyt DZ [GŁOSUJ NA TAK LUB NIE]
*Oceń swojego burmistrza i porównaj go z innymi [PLEBISCYT DZ]
*Odrażające morderstwo w Radziechowach. Studentka z Krakowa zadźgana
*QUIZ DZ: Czy znasz polskie komedie. Cytaty z kultowych filmów. Sprawdź się
*W Katowicach sala do sekcji zwłok jak w Kościach [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!