Na takie mecze czekają kibice! Hokeiści GKS Tychy i GKS Katowice stworzyli świetne widowisko, z którego zwycięsko wyszli gospodarze. Zespół Jacka Płachty poniósł więc pierwszą porażkę w tym sezonie. Kluczowe okazały się gry w przewadze. Oba zespoły wykorzystały po dwie takie okazje, ale najważniejsze trafienie zadali tyszanie.
Prowadzenie objęli goście - Carl Hudson sfinalizował zamek. Tyski GKS odpowiedział jeszcze w pierwszej tercji (Bartłomiej Jeziorski), a w drugiej wyszedł na prowadzenie (Michael Cichy). Katowiczanie doprowadzili do remisu 2:2 grając z przewagą jednego zawodnika (Joona Monto). Ekipa z Tychów też potrafi wykorzystywać takie okoliczności (Artem Smirnow).
W ostatniej tercji zaczęło się od mocnych uderzeń - Anthon Eriksson trafił na 3:3 w 41.32 min, a Alex Szczechura na 4:3 w 42.17, gdy katowiczanie znów występowali w osłabieniu.
Na lodzie rozgorzała bezpardonowa walka, ale wynik nie uległ już zmianie.
GKS Tychy - GKS Katowice 4:3 (1:1, 2:1, 1:1)
Nie przeocz
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Śmiałe pokazy tańca zaskoczyły dziewczyny w klubie Pomarańcza Katowice
- Mecz GKS-u Tychy z Widzewem przerwany przez racowisko i czarny, gryzący dym
- Lawendowy ogród w Katowicach został otwarty. To największy ogród społeczny w mieście
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?