Koniecpol: Krzysztof Rutkowski pomoże zmienić władze?

Rutkowski zarzuca burmistrzowi Józefowi Kałuży niegospodarność przy kilku inwestycjach. Zalicza do nich m.in. budowę ośrodka zdrowa za 9 milionów złotych, w którym przyjmuje jeden lekarz. Dodaje, że dopiero co otwarty Orlik już został zamknięty, a most nad Pilicą prowadzi donikąd, bo po drugiej stronie nie ma drogi. Od wielu lat niedokończona została również budowa siedziby OSP.

Detektyw dodaje, że najbiedniejsze dzieci muszą płacić za obiady w szkole, a w mieście po zamknięciu zakładów produkujących płyty pilśniowe gwałtownie wzrasta bezrobocie. Rutkowski nazywa skandalem to, że Śląsku Urząd Marszałkowski przyznał Koniecpolowi dotację ponad 6 milionów złotych na rewitalizację miasta.

CZYTAJ TAKŻE:
Koniecpol: Krzysztof Rutkowski ściga burmistrza Kałużę
Rutkowski w Koniecpolu: Westernu jednak nie będzie?

Krzysztof Rutkowski uważa, że wielkim skandalem jest to, że Koniecpol po tych nieudanych lub niedokończonych inwestycjach otrzymał od Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego dotację na rewitalizację miasta. Czemu Rutkowski zainteresował się problemami mieszkańców Koniecpola?

- Bo miałem od nich wiele sygnałów i postanowiłem pomóc mieszkańcom - tłumaczy Rutkowski, który twierdzi, że nie został przez nikogo zatrudniony.

Burmistrz Kałuża, który co ciekawe uczestniczył we wczorajszym spotkaniu twierdzi, że Rutkowski mówi prawdę. Tłumaczy, że Orlika zamknięto z powodu zimy. Wiosną znów ma być czynny. Dodaje, że w sprawie ośrodka prowadzi rozmowy z Polską Grupą Medyczną, a most został wybudowany zamiast zwykłej kładki i że jest to pierwszy etap inwestycji.

- Jestem zadowolony ze spotkania, bo na 172 osoby, tylko 21 podniosło rękę, kiedy zapytano ich kto jest za odwołaniem mnie - mówi Kałuża.

Mieszkańcy Koniecpola nie kryją jednak rozczarowania rządami burmistrza, dla którego jest to już piąta kadencja. - Ludzie nie podnosili rąk, bo się boją burmistrza i jego ludzi, ale jak pójdą w tajemnicy głosować do urn, to wynik będzie inny - mówi nam jedna z mieszkanek. - W tym mieście nic się nie dzieje, nie da się żyć i pracować. Ośrodek zdrowia za wielkie pieniądze stoi praktycznie pusty, a most, którym mieliśmy jeździć na skróty do Częstochowy, jest drogą donikąd. Czas na zmiany.

Mieszkaniec Koniecpola w średnim wieku, który brał udział w spotkaniu, nie chce zdradzać swojego imienia i nazwiska, bo w tym mieście wszyscy wszystko wiedzą. Nie ukrywa on jednak rozczarowania spotkaniem. - Wszyscy tylko narzekają, a nikt nie przyniósł na burmistrza żadnych dokumentów. Nikt też nie kwapi się do tego, żeby zrobić referendum i go odwołać - mówi nam mieszkaniec Koniecpola.

Krzysztof Rutkowski zapowiada, że nie rezygnuje z akcji oczyszczania miasta. - Przyjadę do Koniecpola w późniejszym terminie - mówi Rutowski.

*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI